Kiedy czytam te skargi przychodzi mi tylko jedno do głowy: nie wiem jaka jest struktura przedstawicielstw Canona, ale pewnie jest jakiś Canon Europa. Proponuję poszukać i napisać jakąś skargę, jak przyjdzie takich kilkadziesiąt to może kogoś na tej Żytniej opierniczą, raz drugi, trzeci i może coś się zmieni. Najważniejsze, żeby nie popuszczać tylko pisać do przełożonych. Bo takie skargi na forum mogą nic nie pomóc.