W takim razie najbardziej prawdopodobnym winowajcą może być AF w body bo trudne do uwierzenia jest, aby te wszystkie 3 szkła były spartolone.Zamieszczone przez rev
Pozostaje wojna z serwisem ale obawiam się, że będzie długa![]()
W takim razie najbardziej prawdopodobnym winowajcą może być AF w body bo trudne do uwierzenia jest, aby te wszystkie 3 szkła były spartolone.Zamieszczone przez rev
Pozostaje wojna z serwisem ale obawiam się, że będzie długa![]()
Powiedz znajomej, zeby poszla tam jeszcze raz i poprosila tego pana, zeby to jej powtorzyl w obecnosci swojego przelozonego i przy wlaczonym dyktafonie ;-)Zamieszczone przez rev
Ale kanał ......... ja płaciłem więc testowali do mojego 50 mm
Analog i cyfra
ja tam byłem 2,5 roku temu z paprochem w nowym obiektywie.
Panna z obsługi była wyjatkowo hamska, ale serwisanci ok, zrobili w ramach gwarancji bo sprzęt miał kilka dni... Chociaz musiałem przekonywać że tak jest od nowości i nigdzie jeszcze nie chodziłem z tym szkłem żeby samo się samo zabrudzić.
Nie no tak się nie testuje AF. Zobacz jak to powinno wyglądać, aby wyniki były wiarygodne:Zamieszczone przez rev
http://www.fotoroman.cz/techniques/autofocus.htm
sorry ale co róznica czy płaszczyzna fotografowana bedzie pod katem 45 do osi pionowej czy poziomej? dla mnie jeden pies...
... równie dobrze mógłbym to wyczaic na klawiaturze kompa czy innym zywym modelu, nie ostrzy tam gdzie powinno/ostrzy dalej niz powinno na wszytskich szkłach i dla mnie to jasne i wystarczy...
Kiedy czytam te skargi przychodzi mi tylko jedno do głowy: nie wiem jaka jest struktura przedstawicielstw Canona, ale pewnie jest jakiś Canon Europa. Proponuję poszukać i napisać jakąś skargę, jak przyjdzie takich kilkadziesiąt to może kogoś na tej Żytniej opierniczą, raz drugi, trzeci i może coś się zmieni. Najważniejsze, żeby nie popuszczać tylko pisać do przełożonych. Bo takie skargi na forum mogą nic nie pomóc.
pozdrawiam
Ja dzisiaj tam zanioslem moja 20d z zacinajacym sie spustem, ktora odebralem pare dni wczesniej. To moja czwarta (!) wizyta tam z tym samym problemem. Serwisant - pan Krzysio - jest bardzo mily i wszystko byloby OK gdyby umial naprawic usterke w moim aparacie... Raz juz nawet doszedl do tego co sie stalo ale nie mial czesci, jak przyszedlem po swietach to juz nie pamietal o co chodzilo...Obsluga ujdzie, jest mily brodaty pan, wszystko zalatwia bezproblemowo, gorzej jak sie trafi na wasatego babochlopa - ta juz robi problemy i sprawia wrazenie jakby sie jej nie chcialo...
Generalnie nie umywa sie do serwisu np. Della. Jak ktos mial przyjemnosc to wie o co chodzi :wink:
"Czarny pudel na sniegu sie sprawdza"
Cześć, właśnie odwiedziłam główna centralę w Warszawie na Mołdawskiej w sprawie canona 20D, o który pytał rev. Uważam, że to wszystko są żarty pomijając chamskie uwagi, jakie można usłyszeć na żytniej pod tytułem "może sobie Pani nareperować usterkę odpłatnie, lub do redukcji takich błędów są programy graficzne, lub, co spowodowało, że zamarłam 'jak sie Pani nie podoba może Pani kupić sobie inny lepszy sprzęt". Jak by to usłyszeli producenci canona to chyba, od jutra, Panowie wygłaszający rady i opinie tam by już nie pracowali. Jestem oburzona, wściekła, i oczywiście z nienaprawionym aparatem.
Cóż począć,Panowie na żytniej chyba czuja się monopolistami w Polsce i mogą mówić wszystko, co im ślina na język przyniesie. Jestem tylko ciekawa, co na to góra? Zgodnie z prośba złoże pismo i będę czekała z niecierpliwością .... nie mając, na czym pracować........
Nie wiem, czy to najlepsza rada, ale ja bym próbował tu:
Rüdiger März GmbH
Kurfürstendamm 102
10711 Berlin
Tel.: 0 30 / 3 41 69 93
Fax: 0 30 / 34 70 98 18
to autoryzowany serwis w Berlinie, wiem, że Tobie to nie po drodze. Serwis masz w Warszawie i jesteś z Warszawy. Ale do Berlina jechać nie musisz (kurierzy), a pewnie obsługa tam na zdecydowanie wyższym poziomie![]()
pozdrawiam