Witam,
Czy ktos z was ma jakies doświadczenia z serwisem canona na żytniej w wa-wie?
Bo własnie wórciła stamtąd znajoma i z jej relacji wynika ze leca sobie w preta po całosci:
Znajoma kupiła ostatnio zestaw 20D (z euro gwarancją) i szkła 17-40L, 70-200 f4L, 50 f1,4 plus dodatki... Niestety gdy podpieła nowe szkła (wczesniej miała 24-85) okazało sie ze jest wyrazny front focus, na wszystkich szkłach... poszła wiec do serwisu
... odbierając dzis aparat usyszała ze niestety jest to wina szkieł (wszytskich!!!) pan ustawił body do swojego obiektywu (cieawe jakie ma szkło) i podobno działa super a ona jak chce zeby działało z jej szkłami moze to zrobic za odpłatnością...
Ja sie grzecznie pytam O CO CHODZI??? czy ludzie w ty serwisie sa normalni?
... macie jakies pomysły na rozwiazanie tej sytuacji? moze sa jakies lepsze serwisy w polsce?