djcargo, ano bedzie taki efekt, ze i tak bedzie uzywac trybu pelnej automatyki a zdjecia beda niezadawalajce. Szkoda marnowac sil na walke z lustrem, skoro podroz ma sie nie powtorzyc. Jezeli ma pol roku na nauke lustra, to i owszem, ale najpierw trzeba sie nauczyc chocby tego, jak sprawdzic czy obiektyw nie mydli i czy nie ma innych wad. A argumenty, ze to fotograf robi zdjecia, to naprawde drobna przesada i glownie wypowiadaja je Ci, ktorzy stawiaja pierwsze kroki w fotografii i maja w umiarkowanym stopniu opanowana technike. Po kliku latach, to moze i zgodze sie ze to jaki ma sie sprzet, to sprawa drugoplanowa, jak ktos ma opanowany warsztat i pewne umiejetnosci patrzenia. A to ze teraz jest pelno arhtystow, ktorzy maluja w PSie i uwazaja ze robia dobre zdjecia to inna kwestia.
Na poczatek i wyprawe w egzotyke, to w tak ograniczonym budzecie tylko zaawansowany kompakt.

Zdrowko

Dodatkowo argument o prawie jazdy, to tez miedzy bajki wloz... Z prawem jazdy, ledwie co niedawno zdanym, nie chialbys sie znalezc np w takich Indiach.