Pokaż wyniki od 1 do 10 z 57

Wątek: Macro, piercienie z przenieseniem czy obiektyw macro?

Widok wątkowy

  1. #23
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jan 2007
    Posty
    295

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez woy_taz Zobacz posta
    Ja chyba na razie zdecyduje sie na Sigme 70-300 APO ... + konwerter Raynoxa.

    Ta Sigme chce kupic przed wakacjami aby miec jakis zoomik na wyjazdy. Opcja makro 1:2 sie przyda, a jak cos w wiekszym powiekszeniu do doloze konwerter.

    I pewnie kupie jeszcze tego pentacona 135/2.8, zawsze z mieszkiem lub pierscieniami w zwiekszej odleglosci cos bedzie mozna strzelic.

    W sumie wyjdzie cena obiektywu makro.

    Na dwa obiektywy na razie mnie nie stac Jak zaoszczedze kaske i to przestanie mi wystarczac zainwestuje w Canona z USM.

    Co o tym sadzicie?
    Niestety, nie jest to dobry wybór. Odradzam, a to dlatego, że obiektyw Sigma 70 - 300 (w zależności od modelu) w zakres makro wchodzi dopiero od ogniskowej 200 (pewnie zdajesz sobie sprawę z tego, co to znaczy). Ponadto jest dość nieporęczny — wysuwany ryj, długi i dość ciężki, a przy tym bardzo ciemny (przy ogniskowej 300 — 5,6). I jeszcze na ten chcesz nakładać konwerter Raynox... Hmmm. Fakt, skróci on odległość roboczą, ale ze względu na wcześniej podane argumenty wcale nie ułatwi pracy.
    Oczywiście, możesz spróbować, ale nie sądzę, abyś uzyskiwał zadowalające rezultaty i z całości był zadowolony.
    Ostatnio edytowane przez Pogonus ; 20-02-2007 o 00:11

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •