W tej chwili moge Ci polecic Canona 100 2.8 z USM (na allegro uzywany za 1200 zl mozesz wyciagnac)
http://www.allegro.pl/item160487868_...2_8_macro.html Gosciu chyba juz 3 razy wystawial i masz szanse na kupno za 1050- 1100 zl. co uwazam jest rewelacyjna cena bo nowe chodza po 1800 i wiecej (chociaz po podwyzce Canona moze isc jeszcze w gore)
CO prawda drozszy od uzywanej sigmy 105 ale za to cichutki USM , szybki AF, nie wysuwaja ci sie zadne czesci, dodatkowo masz mozliwosc doastrzania pierscieniem ostrosci nawet przy AF (co w canonach chyba normalne) , Tych rzeczy nie znajdziesz w Sigmie ktora wolno chodzi zanim ta tuba sie wyciagnie, dodatkowo jest ciezka chociaz podoba mi sie w niej ze soczewka jest schowana glebiej niz w Canonie co dodatkowo daje jakby ochrone samo szkla przed zachlapaniem w razie deszczu. Acha. Sigma dodaje oslonke przeciwsloneczna oraz kaburke na pasek a Canon nie (w Media Markt kupilem uniwersalna oslonke gumowa z metalowym piesrscieniem za 30 zl wiec dla mnie to zadna strata, kaburka zbedna obiektywy i tak nosze w torbie)
Mozesz dodatkowo zainteresowac sie Tamron SP 90 f/2.8 Di Macro ale jak juz wiadomo, serwis do dupi w razie czego a cena niewiele mniejsza od Canonowskiego
Sigme masz tutaj:
http://www.allegro.pl/item160890568_...ef_canon_.html
Zebys powiedzial 3 dni wczesniej to bym ci moja Sigme za 950 oddal a tak poszla do ludzi. W tym wypadku zdecydowanie polecam ci obiektyw Canona. Napewno nie bedziesz zawiedzony a dodatkowo wykorzystasz jasne szklo do portretow i innych rzeczy. I tutaj bez zadnego gadania masz skale 1:1 przy swietle 2.8. Przy pierscieniach musialbys podlaczyc wszystkie 3 zeby taka skale uzywac i dodatkowo tracisz swiatlo. No i poza makro na niewiele ci sie one zdadza.
Tak jak mowi Tomson, albo bawisz sie w fotografie macro albo udajesz ze sie bawisz. Skoro masz mozliwosc podpinania obiektywow stricte macro to wykorzystaj to. Napewno przyniesie ci to technicznie lepsze mozliwosci niz jakis koncerter Raynoxa czy doczepiane soczewki. o obiektywach z "funkcja macro" nie wspomne. Moze sie madrze ale mialem dokladnie te same dykematy. Na poczatku obiektywy mocowane odwrotnie, potem konwerter Raynoxa, potem pierscienie Kenko az w koncu obiektywy macro ktore okazal sie najlepszym wyborem.
Widze ze jestes z Krakowa wiec mozesz wpasc do mnie podepne ci jakis zoom pod pierscienie i sam zobaczysz jaka roznica jest w pracy z nimi a jaka z obiektywem macro.