I tutaj się zgodzę. Troszkę mnie zabolało, że nie mogę tak łatwo sterować moją 580 za 1,5k :/
Ale włączając się do tematu. Mam 20d, mój brat ma d50. Na początku wydawalo mi się tez, że z nikona zdjęcia wychodzą o niebo lepiej. Ale to po prostu porównanie jednego kita i drugiego. Przy porównaniu lepszych obiektywów, w końcu zauważyłem jednak przewagę canona.
A tak między bogiem a prawdą - wczesniej robiłem kompaktem olympusa i fotki mialem lepsze niż teraz. Dlaczego? Bo opanowanie kompaktu jest o wiele łatwiejsze niż opanowanie lustrzanki. Lustrzanka jest o wiele bardziej wymagająca. Ale uczę się... i może za rok dojde do poziomu zdjęć z kompaktu. Później będzie już tylko lepiej :P
Oczywiście mówiąc o lepszych i gorszych zdjęciach mam na myśli to co na nich jest i w jaki sposob jest uchwycone. Nie o szumy, pixele, matryce...