Jak sie ostatnio czyta forum nikona to też się okazuje, że nikony to same wady mają. Także nie wróżę koledzeże po ponownym przejściu będzie lepiej. Może Pentax w takim razie albo Sony
.
Jak sie ostatnio czyta forum nikona to też się okazuje, że nikony to same wady mają. Także nie wróżę koledzeże po ponownym przejściu będzie lepiej. Może Pentax w takim razie albo Sony
.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
bo ostatnio najwiecej do powiedzenia mają malkontenci...
wiesz co jest ciekawe w polskiej mentalnosci. Kiedys współprowadziłęm szkolenie z kolegą dla działu sprzedaży jednej firmy, kumpel zaprosił znajomego amerykańca ktoy poł zycia był akwizytorem, facet mnie rozwalił jednym chwytem, tanim z dzisiejszego punktu widzenia ale z połowy lat 90 tak źle to nie wyglądało![]()
poprosił ludzi by opisali dobre i złe strony własnego zycia oraz mozliwosci i ograniczenia, stary ja wymiekłem ... to co dobre zajęło 2-3 linijki... to co złę reszte kartki...![]()
to jest własnie typowa cecha przecietnego Polaka... zamiast widzieć korzystrac z mozliwosci jakie mają czy jakie daje im nie zawsze doskonałe narzedzie, wyszukują wady i sie sam nimi ogranicza
fotografuje ludzi, nie zwierzęta... nie jestem fotografem żywności
EOS Digital 17-200; f/1.4; f1.8; f/4; L; IS; Speedlite 580EX + Apple
Naprawde ciekawa dyskusja i interesujace obserwacje kogos,
kto zmienil system. Ale sproboj spojrzec na to z nieco innej
strony. Uzywasz pojecia "amator" w znaczeniu "uzytkownik
najtanszego aparatu". To nie do konca prawda w tzw. szerokim swiecie.
Wokol mnie sami amatorzy z co najmniej 5D i szklami typu
500 f4L i 600 f4L. Myslisz, ze kto jest lepszym klientem
dla Canona - ci bogaci amatorzy z US czy ty? Odpowiedz prosta.
Skoro wiec Canon sprzedaje im drogi sprzet, jak by to wygladalo
gdyby najtanszy aparat mial wszystkie te funkcje i opcje, ktore
ty chcesz, a ktore sa w tych drozszych? Niestety zadna firma
nie istnieje dla idei, istnieje, by przyniesc zysk. Ten tekst o
ksiegowych, co to wyksztalcili sie za tatusia pieniadze pachnie
spora dawka zawisci, tak przy okazji. Moze tak ty bys sie
wyksztalcil i nie musial sie przejmowac ograniczeniami finansowymi
(zlosliwosc zamierzona)?
Jest jeszcze jedna strona medalu. Canon po prostu ma silna pozycje
na rynku i robi, to co chce. Sony np. musi zdobyc nowych klientow,
ich najtanszy aparat musi zachecic nowych klientow do marki.
Canon ma silna reputacje i nie sadze, zeby ich priorytetem bylo
zdobycie nowych klientow. Raczej danie starym nowych zabawek.
A starzy klienci sa zwykle juz na wyzszym poziomie niz 400D.
Silna konkurencja moze tu pomoc. Dlatego wszyscy przyklaskujemy
wysilkom Nikona. Bo na innych liczyc raczej nie mozna...
Chyba niestety nie.
Snowboarder trudno się niezgodzić z tym co piszesz. Aczkolwiek konkurencja ich na tyle przycisnęła w najniższym segmencie że będą musieli coś dać ciekawszego. Co do tego czy liczyć na nikona czy sony to ja jednak długofalowo stawiam na sony. To jednak jest zupełnie inny potencjał.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner