Ja od nich kupiłam 5dmkI body i mam mieszane uczucia. Z jednym panem dosyć sensownie się rozmawiało, dopytałam co chciałam, dostałam odpowiedzi - zapytałam o cenę i ustaliłam o jakim przedziale mówimy (zadzwoniłam po kilku dniach, jak już na stronie pojawił się przebieg migawki). Na drugi dzień pojechałam zobaczyć sprzęt. Nie odbiegał znacząco od opisu na stronie (dosyć lakonicznego zresztą) choć też nie dałabym mu chyba takiej oceny jak na stronie. Za to zdenerwowali mnie podniesieniem ceny o 200zł vs to co jasno zakomunikowali dzień wcześniej z jakimiś głupimi wytłumaczeniami typu "kolega nie wiedział, a przebieg nie był znany". Zaprzeczyłam, bo przebieg był znany i podany już oficjalnie a kolega, który w firmie pracuje i odpowiada na zapytania klientów jest jak rozumiem w tym temacie reprezentantem firmy/pełnomocnikiem i albo wie co mówi ale nie mówi wcale. Ceny nie chcieli zaktualizować, musiałam zadecydować czy mieści się ona w granicach mojej akceptacji i tyle - dostałam "w gratisie" dodatkowy akumulator itp. Na plus:
- dają gwarancję 3 m-ce
- rękojmia 7 dni (to muszę sprawdzić sobie prawnie z ciekawości jak wygląda odpowiedzialność sprzedawcy za wady ukryte przy sprzęcie komisowym)
- jest dokumentacja ze sprawdzenia przebiegu migawki na Żytniej - dostaje się papierek
- można płacić kartą (1,5% więcej) - dla mnie to ma znaczenie bo w takich miejscach lubię mieć udokumentowany i zakup i płatność
- plus pośredni: ludzi dużo i transakcji zawarli sporo przy mnie więc ogólnie ludzie tam kupują i sprzedają, jest to miejsce dość powszechnie uczęszczane więc poniekąd sprawdzone
Na minus:
- postępowanie jak wyżej (zmiana ceny)
- stan produktu (na razie oceniam tylko wygląd zewnętrzny) ale odprysk na obudowie 5d jest dla mnie trochę daleki od "niewielkich śladów użytkowania) bo te obudowy tak po prostu sobie nie odpryskują - zobaczymy co wyjdzie w trakcie. No i sprzęt nie jest czyszczony - o takim oglądzie komisowym jak ja bym marzyła (porządnie odkurzony, wyczyszczona migawka itp) można pomarzyć
- brak rzetelnej i udokumentowanej informacji o wieku i pochodzeniu sprzedawanego sprzętu. Brak pudełka itp nie jest dla mnie problemem ale jak pan wyciąga akumulatory, ładowarkę, pasek z wielkiego bałaganu na stole (wszystko luzem) to oczywiście mam średnią pewność, że daje mi to, co było w komplecie czy też byle jaki sprzęt w dowolnym stanie jaki się akurat trafi pod ręką. W każdym razie oglądany sprzęt w FotoIt (W-wa) i w Fotoaparaciki (Łódż) był zupełnie inaczej przygotowany do sprzedaży.
Cenę ogólnie określiłabym jako akceptowalną (o ile faktycznie wiem wszystko co powinnam i nic nie wyjdzie w praniu bo ogólnie nie mam przekonania że tak wszystko jest różowe).