Z tego, co mi wiadomo, to sprzęt kupują od totalnych "dzianych" amatorów w cenach zaniżonych. Często utwierdzają tych "ziutków", że coś z tym, a tamtym nie działa. Lub uszkadzają specjalnie.
Oj, daleko idąca krytyka i własne zdanie nawet jeżeli jest dość kontrowersyjne ujdą, ale takie stwierdzenie to już lekko pomówieniem trąci...