W pazdzierniku zeszlego roku wrocilem wlasnie z Indii i caly przelot w obie strony mialem aeroflotem wlasnie. Tupolewem i Iliuszynem.
Przyznam sie, ze przelot Wawa-Moskwa skojarzyl mi sie z podrozowaniem starym autobusem PKS. Za to juz przelot z Moskwy do Delhi byl calkiem przyjemny, pomijam biegajace wszedzie hinduskie dzieciaki.
Przelot powrotny calkowicie ok, pomijam wylot z Delhi o ponad godzine pozniej...
Inna kwestia to to, ze stojac potem na lotnisku i przygladajac sie przechodzacym obok ekipom samolotow.... Stewardessy z Indian Airlines polecam, za to Aerofłot... porazka na max.

f.