Dzięki wszystkim za porady. Teraz się jeszcze trochę potłumaczę i popytam
Podzielę na punkty, bo się znowu tasiemiec robi

1. Co jako amator zyskam kupując 30D zamiast 400D? W praktyce?
Szybsze zdjęcia seryjne, z których do tej pory nigdy nie korzystałem?
I bardziej wytrzymałe body (w końcu co stop to stop)?
Różnicy w matrycy (in minus dla 30tki) i tak nie odczuję, bo wielkich powiększeń nie robię.

A co do szkieł - nie przesadzam, z tym, że zależy mi na szerokim kącie. Swoja Minoltą niestety nie jestem w stanie uzyskać tak szerokiego planu, jaki czasami potrzebuję.
Czyli tak:

2. szeroko,
Sigma 10-20/4-5.6 HSM EX DC
Tokina 12-24/f4
Z autofokusem tutaj racja - wcale nie trzeba go mieć jakiegoś szybkiego, z dokładnością też można powalczyć. Architektura i krajobraz raczej nie uciekną i w razie czego można doostrzyć ręcznie.

3. Teraz coś pośredniego - tu by się przydała i niezła wytrzymałość (pewnie będzie to najczęściej zakładany obiektyw) i dobry AF. Kusi mnie ten Canon EF 24-105 f/4L IS USM ale cena trochę nie ta... Alternatywa to Tamron 28-75/f2,8.

4. Jako tele:
Sigma 70-300 DG APO - jakies 850 zł
Canon 70-210/f3,5-4,5 - używka ok. 800 zł
Canon 75-300 f4-5,6 IS (używka ok. 1500) teraz jest 70-300 za 2299
Canon 100-300 USM - 1299pln

Jak widać rozstrzał propozycji jest tutaj największy...

5. Skłaniam się powoli do takiego zestawu:
Tokina 12-24/f4
Canon EF 24-105 f/4L IS USM
Canon 100-300 USM lub Sigma 70-300 DG APO (za Canonem przemawia lepszy AF, za Sigmą makro)
2000+3600+1200=dużo za dużo, ale raz się żyje... Zestaw da mi pełne pokrycie ogniskowych, pewność i trwałość przy najczęściej stosowanym szkle..

6. A jeszcze jedno - czy Canon EF 70-300 mm f/4-5.6 IS USM ma rzeczywiście taki kiepski AF jak opisali na optyczne.pl?

Kurcze, widze że z zakupem aparatu będzie tak jak z zakupem kina domowego w zeszłym miesiącu. Koszt przekroczył założony górny limit o ponad 50%...