Polecam artykuł w dzisiejszej Gazecie Wyborczej - Stołeczna na stronie 2. Mungo - narobiłeś niezłego hałasu![]()
Polecam artykuł w dzisiejszej Gazecie Wyborczej - Stołeczna na stronie 2. Mungo - narobiłeś niezłego hałasu![]()
Szkoła fotografowania National Geographic Peter K. Burian, Robert Caputo + Szkoła fotografowania. Krajobrazy Caputo Robert + Nowy podręcznik fotografii John Hedgecoe + Praktyczny kurs fotografii Łukasz Gaweł![]()
Zawsze można zajrzeć tutaj:
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,3876852.html
:-)
Szkoła fotografowania National Geographic Peter K. Burian, Robert Caputo + Szkoła fotografowania. Krajobrazy Caputo Robert + Nowy podręcznik fotografii John Hedgecoe + Praktyczny kurs fotografii Łukasz Gaweł![]()
Wyciagnac bedziesz mogl ale z fotografowaniem juz gorzej.
W wiekszosci panstw cywilizowanych, jak je nazywacie, nie mozna bezkarnie fotografowac czego sie chce i gdzie sie chce. Nie raz moze was zatrzymac policja, sluzby porzadkowe i zatrzymac lub zniszczyc materialy, ktore posiadacie.
Bardziej tolerancyjni i mniej upierdliwi sa mieszkancy miejscowosci turystycznych, choc nie do konca. Przekonal sie o tym moj przyjaciel, fotoreprter niemieckiej agnecji, ktory o malo zycia nie starcil we Wloszech. Fotografowal "klimatycznych" mieszkancow pewnej, a jakze turystycznej, miejscowosci.
Przed linczem uratowal go ksiadz, ktory wezwal karabinierow. Karabinieri, to taka specjalna policja o sklonnosciach faszystowskich i sadystycznych, z ktora sie nie dyskutuje. Nie dyskutuje z nimi nawet mafia wloska.
A Niemiec? Porzadnie zlany spedzil dwa tygodnie w szpitalu wieziennym i tydzien w areszcie "do wyjasnienia".
Sprawy nie robil, bo wloska biurokracja jest lepsza od naszej, a poza tym grozily mu sankcje finansowe za naruszenie dobr osobistych fotografowanych osob, ktore sobie nie zyczyly sesji. Mialy do tego prawo.
W takich np Stanach, wejdziesz na laczke zrobic foto motylka, wlasciel laczki zastrzeli cie i ma do tego prawo. USA to podobno cywilizowany kraj, ale wiele przepisow maja rodem z dzikiego zachodu.
W Arfyce twoja glowa moze trafic na pal, w Peru, w najlepszym razie okradna cie lub poznasz chlod lufy kalasznikowa, a w krajach muzulmanskich zastrzela lub, znowu opoczujesz kalasznikowa, ktory znikniw za np 10 USD .
Na Ukrainie dostaniesz toporem na bazarze, na Bialorusi zgarnie cie KGB, w Berlinie za fotografowanie metra zamknie cie Polizei.
Chcac fotografowac na jakims terenie, bezpiecznie najlepiej powiedziec o tym wlascicielowi, miec kogos miejscowego znajcego jezyk i obyczaje i nie cwaniakowac, bo mozna oberwac wszedzie i za darmo i to mocno.
Znajomosc norm spolecznych, obyczai, zaleznosci, pomaga w docieraniu do miejsc, do ktorych nigdy nie dotra ignoranci, cwaniacy i...rozniez licealisci.
Nie liczcie na sluzby dyplomatyczne, poniewaz nic nie zrobia, nawet amerykanskie, jesli naruszycie normy spoleczne, czy przepisy.
Tylko w socjalizmie wszystko bylo "nasze", czyli niczyje. Niestety zwyczaje, czy bardziej ich brak, przechodza z ojca na syna, a z syna na wnuka itp, itd. Socjalizm opanowal tylko czesc swiata, o czym moga nie wiedziec w innych jego rejonach i beda egzekwowac z cala stanowczoscia prawo do prywatnosci.
aaa...wyjezdzajac do cywilizowanych krajow i nie tylko, nalezy zawsze miec przy sobie wazne dokumenty. Nie majac ich w przypadku nieprzyjemnosci nasze problemy zwielokrotnia sie.
We wszystkich tych karajach mozna fotografowac w zasadzie do woli pod warunkiem, ze czlowiek potrafi sie zachowac.
"jamochłony" - turysci, jesli chodza, jezdza po szlakach turystycznych sa zazwyczaj bezpieczni.
Jak zorganizowac pelner moge napisac na priv. Gwarantuje brak problemow!
::: Canon EOS 1D MkIII & Canon EOS 1Ds MkIII ::: Canon EOS 5D MkII ::: EF 16-35/2.8 L II USM ::: EF 24-70/2.8 L ::: EF 70-200/2.8 L IS ::: EF 300/2.8 L IS USM ::: EF 400/2.8 L IS USM ::: EF 600/4.0 L IS USM ::: Extender EF 1.4x II ::: Extender EF 2.0x II ::: Speedlite 580EX II :::
Tutaj akurat aparat nie ma zadnego znaczenia.
Kultura nakazywala by zapytac najpierw wlasciciela czy mozesz sie popaletac na jego terenie. Jesli Ty sie nie postarasz i swiadomie wkraczasz lamiac jego prawo do prywatnosci to czemu on ma o Ciebie dbac? Tablice i ogrodzenia sa tu wszedzie wyraznie widoczne aby najwiekszy idiota wiedzial ze wchodzi na prywatna posesje.
Bardzo dobrze ze tak jest.
...
"Robienie zdjęć to są pieniądze". W którym miejscu aparatu te pieniądze wychodzą?
650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0
@mungo - a kolega to jeszcze jest kolega, po tym, jak zrobiliście tę fotkę, w której posłużył za rozpraszacz światła?![]()
![]()
Pkt 8 Regulaminu - niedozwolona stopka tu była...
Jak czytam takie rzeczy to wprost kusi mnie aby właśnie tam plener zorganizować. Tak na przekór![]()
O ile dobrze rozumiem to trzeba zapłacić za robienie zdjęć w miejscu publicznym bo później można czerpać z tego korzyści materialne :-) Dworzec Centralny nie należy chyba do żadnej firmy prywatnej, więc wychodząc na przykład na Marszałkowską z aparatem trzeba przygotować gotówkę na pozwolenie??:
Szkoła fotografowania National Geographic Peter K. Burian, Robert Caputo + Szkoła fotografowania. Krajobrazy Caputo Robert + Nowy podręcznik fotografii John Hedgecoe + Praktyczny kurs fotografii Łukasz Gaweł![]()