ale ja wysoki nie jestem zbytnio i nie musze wyciągać kolumny (albo to statyw wysoki jest ).
W sumie to na stojąco problem jest mniej dolegliwy niż podczas siedzenia.

Podczas fotografownia boćków gdzie miałem wszytsko ustawione na gniazdo siedziałem sobie za statywem z wężykiem w łapie jak kiepski z piwem na kanapie i obserwowałem co robią boćki. Musiałem jedynie kontrolować czas naświetlania bo robiło się coraz ciemniej (ogniskowa stała, przysłona stała, iso stałe a czas się zmienia) musiałem kontrolować kiedy światło będzie na tyle słabe że będę musiał zwiększyć ISO lub podjąć inne bardziej radykalne kroki ) wtedy doceniłem bardzo bardzo wyświetlacz na tylnej ściance aparatu. Nie patrzyłem w wizjer bo i po co, podglądu zdjęć nie musiąłem robić - ot co kilka ujęć rzut oka na histogram. W tym przypadku wyświetlacz na górnym panelu byłby mniej wygodny - musiałbym wstawać a po co kiedy lepiej siedzieć niż stać a najlepiej to leżeć
coż leniwy bywam bardzo

oczywiście gdybym musiał (czasami jeszcze używam analoga i muszę) to jakoś bym sobie inaczej pracę zorganizował