No bo nie bardzo jest się czym podniecać. Gdyby to rzeczywiście były jskieś epokowe rozwiazania to dawaliby je do dsl-rów, a tu póki co cisza. Prawdopodobnie jest to tylko silne odszumianie softowe, które nieuchronnie prowadzi do utraty szczegółów. Na tej zasadzie można zminiejszyć zdjęcia z 5D iso 3200 i przy pewnym ich rozmiarze nie będziesz miał ksztyny szumu nawet w bardzo niekorzystnych warunkach oświetleniowych. W przeliczeniu wyjdzie pewnie iso z 25000.