Oj Kucza! Dowcip, który trzeba tłumaczyć, nie jest już dowcipem.
Opowiem Ci w zamian prawdziwą historię:
Byłam kiedyś na rejsie pełnomorskim, jako jedyna dziewczyna wśród dziwięciu chłopa. Po pięciodniowym żeglowaniu non-stop mieliśmy rano wejść do portu w Gdyni. Siedzimy sobie na nocnej wachcie, wypatrujemy latarni na Helu, a jeden z kumpli zagaja rozmarzonym głosem:
- Ech, podeszlibysmy rano po Sopot, cuma do molo "nabiegowo", a tam takie laseczki się przechadzają... Zarwalibyśmy 10 sztuk.. po jednej na łebka, co chłopaki?
- To ja biorę dwie, za Ewę - zatarł ręce kapitan.
Ja też nie, ale jakby tak w praktyce, to mój najdroższy mąż by pewnie miałNie mam nic przeciwko związkom homoseksualnym.
Kucza! jak Cię lubię - tak mi ręce opadają!Poza tym kolejna wypowiedź kobiety gdzie chce zaimponować.
Żartujesz? To się da przeliczyć????Wystarczyło przeliczyć i odpowiedzieć na pytanie. Nie każdy musi wiedzieć, że w lustrzankach zoom jest liczony w ogniskowej.
![]()
![]()
![]()
![]()