OK. Nie ma co podrywać na fotografa czy na kogokolwiek. Jest to jednak sposób żeby podejść do panny. Co lepiej brzmi? "ktora godzina?" czy "mogę Ci zrobić zdjęcie?".
Do tego nie potrzeba nawat lustrzanki czy kompaktu.Wystarczy komórka z aparatem lub bez. Zawsze można przygrać głupa na zasadzie: "wiedzialem że pozałuje wyboru komorki bez aparatu." Trzeba tylko zagadac a reszta potoczy się sama.
Jak zaczniecie się przedstawiać jako profesjonaliści to przegraliście bo jesteście zainteresowani "nią" jako obiektem a nie osobą.
Powodzenia chłopaki i używajcie długich szkieł do zdjęć a nie do przedłuzania swojej męskości.
Pozdro.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
To podejście mi się bardzo podoba bo to forum fotograficzne.
Co do całej reszty wszystkich wypowiedzi to tylko się drapię w głowę.
Robimy zdjęcia czy podrywamy laski? Jak ktoś to połaczy to super ale nie marnujcie kasy i energii jeżeli robicie to tylko dla dziewczyn. Jest wiele tańszych, łatwiejszych i skuteczniejszych metod. Np. Bądźcie sobą.
Odwołując się do czyjejś wypowiedzi(czytałem wybiurczo) na temat wyrwania laski na 5D i 85mm, to tylko pogratulować pomysłu. Wyrwiesz "fotografa-blachare". Paradoks i coś, raczej nie spotykanego. Dziewczyna która jest fotografem raczej nie poleci na kase. A ta co poleci na kase nie zobaczy w tym nic bardziej atrakcyjnego od kompakta który się mieści w tylnej kieszeni spodni.
Jeszcze raz Powodzenia Koledzy;-)