Radzę Ci kupić nowego macintela (nie G5!), a dopiero później nazywać ludzi malkontentami.
Wcale się nie dziwię, że nie masz pojęcia o czym piszę - chodziło mi wyłącznie o zachowanie OSXa na aktualnym sprzęcie na procesorach Intela. Nie żartowałem z Terminalem ani trochę, nie jestem też standardowym malkontentem, a maków używam od serii G3. Póki co, jedyne co uzasadnia przesiadkę na OSXa na aktualnym sprzęcie to obróbka wideo (FC pro jest natywnie skompilowany pod Intele, chodzi jak burza). CS3 przynosi nadzieję, że obróbka zdjęć w końcu będzie tak szybka, jak sugeruje to moc procesora, ale to jeszcze conajmniej parę tygodni, jeśli nie miesięcy.
Nota bene z maków poprzedniej generacji dało się wyciągnąć więcej niż to robił OSX,ale nie było problemu, bo system chodził całkiem gładko.
EDIT: Dominique, ja Ci się wcale nie dziwię, ludzie pracujący na makach nie wierzą, że nowa generacja aż tak cierpi na choroby wieku dziecięcego. Sam mam przykład, nie tylko zresztą z moim komputerem, szef napalił się na nowego Macbooka pro 17'', kupił i po dwóch tygodniach wyciągnął starego powerbooka z szafy - ot, cena za posiadanie najnowszego sprzętu.