wlasnie nikt nie pisze o nikonie. mysle ze tutaj d80 wygrywa. (moze nie koniecznie z 20/30 ale tu ise nie wypowiadam bo sam mam![]()
wlasnie nikt nie pisze o nikonie. mysle ze tutaj d80 wygrywa. (moze nie koniecznie z 20/30 ale tu ise nie wypowiadam bo sam mam![]()
R5, R6,RF10-20, RF1535, RF2870, RF50L, RF85L, RF70200 2.8, M1 Max
Chyba bąkową.
Alfa robi bardzo miłe wrażenie w pierwszym (i w drugim) kontakcie. Uważam że dla amatora jest to świetny aparat. Jest jeszcze do rozważenia Nikon D80 dużo dobrych szkieł dla amatora, Pentaxy K110D, K10D + bardzo fajne szkła.
A jeśli chodzi o rady w stylu 400D to badziewie i nie da sie nim robić zdjęć - weź 30D to Cię będzie mniej ograniczał - to ja bym poszedł dalej. Weź 1Ds MkII na pewno będzie Cię jeszcze mniej ograniczał.
![]()
![]()
A tak na poważnie.
Dla mnie najważniejsza kwestia w tej zabawie to szkła. Przede wszystkim zobacz ile kosztują dobre szkła w każdym z tych systemów i czy Cię na nie będzie stać, a później sobie odpowiedz na pytanie jaką do nich doczepić puszkę . Zwłaszcza że za kilka miesięcy i tak będzie przestarzała.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Ja ci się bardzo nie śpieszy to poczekaj na nową Alfe, krążą plotki że to może być coś na co naprawdę warto czekać.
Fchowy argument
Sony to nie Sony tylko MinoltaJeśli rozmawiamy o lustrzankach oczywiście, Alfa100 jest produkowana przez fachowców z Minolty w zakładach KonicaMinolta.
Sony oczywiście ma głos decydujący ale przede wszystkim ma kase na rozwój systemu i dobry marketing a lustrzanki robią fachowcy którzy robią to od lat.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez albercikk ; 24-01-2007 o 10:26
C - lustra, szkła i błysk
Ja to widzę tak:
Sony: ma bardzo fajna plastykę zdjęć o ile używasz dobrych szkieł. Ergonomią też bije na głowę 400 bez dwóch zdań. Moim zdaniem robi ostrzejsze foty, jednak przy ISO powyżej 400 zaczyna szumieć. AF bardzo wolny jak porównasz go z Kanonem – bo obiektyw ostrzy używając silnika z puszki a nie w obiektywie.
Canon: pewniejszy i szybszy AF, kiepska ergonomia, mniejsze szumy przy wyższym ISO.
Jak będziesz robił zdjęcia sportowe i w ruchu to bierz Canona. Jak raczej studio, macro, czy inne landscape’y to proponuje Alfę.
Pozdro
Canon 5D, 17-40 4L, 70-200 2,8L, 85 1,8
EOS400D+ Tamron 17-50/2,8+ Canon 100/2,0+Tokina 12-24/4,0+Canon 580EX
...a wszystko to głównie po to by dzieci na fotach wychodziły śliczniutkie
Jednak jakos sie da (choc wcale mnie to nie przekonuje)
Kumpel minolciarz doniósł:
http://klubkm.pl/forum/showthread.ph...971#post222971
:>
Czytam różne fora, miałem różne aparaty, czasem poczytam "niezależne" testy. Doszedłem do wniosku, że czytanie jest szkodliwe dla umysłu. Mnie to nie zaszkodzi, bo 25 lat temu uczyłem się na aparatach prymitywnych, zasada działania tych urządzeń się nie zmieniła. Kiedyś istotą rzeczy była jakość filmu i jakość szkła. Pozostałe funkcje aparatu to rzecz drugorzędna. W obecnych czasach zmieniła się tylko jedna rzecz. Zamiast filmu jest matryca. Nadal poza parą szkło/matryca pozostałe funkcje są rzeczą drugorzędną. 400d to w tej chwili najlepsza matryca w moim zasięgu finansowym. Gdybym natomiast potrzebował protezy i używał aparatu jako przyrządu do wyrywania lasek na plaży, lub chciał podbudować moje Ego w "towarzystwie" to z pewnością kupiłbym D200KONIEC
Pozdrawiam