Jeśli musisz już kupować używanego DSLR-a (co nie jest specjalnie dobrym pomysłem) to z tych wszystkich zdecydowanie 350-tkę (najszybsza) ew. 10D ale w tym drugim przypadku trzeba szczególnie uważać żeby nie kupić żęcha.
Jeśli musisz już kupować używanego DSLR-a (co nie jest specjalnie dobrym pomysłem) to z tych wszystkich zdecydowanie 350-tkę (najszybsza) ew. 10D ale w tym drugim przypadku trzeba szczególnie uważać żeby nie kupić żęcha.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Też polecam 10D naprzeciw plastykowym miniaturkom 300D. Ale tak jak
poprzednicy mówią - uwaga na puszki o dużym przebiegu. Mi się niedawno udało
na allegro upolować egzemplarz ze świeżo wymienioną migawką i mechanizmem
lustra z papierami z Żytniej i gwarancją na wymienione elementy na 6 m-cy. No i
ogólnie sprzęt nie jest zjechany i sądzę, że dłuugo będzie mi służył i wiele dzięki
niemu się nauczę;]. Ważne też od kogo kupujesz ale to widać odrazu po opisie i
po rozmowie ze sprzedającym.
Myślę, że warto polować na ten sprzęt w tym przedziale cenowym. Chyba, że
nie pali Ci się tak bardzo i jesteś w stanie dozbierać do 20D.
10D; EF 24-85 mm f/3.5-4.5 USM