Witam,

Bawiłem się kiedyś 550EX i 54MZ4. Impreza polegała na zdjęciach typu portret - postać, grupa itd... Generalnie podczas wcześniejszych testów przy fotkach jednej i tej samej osoby z różnych odległości obie lampy chodziły ok. ...ale w praktyce eos300d z 550EX jakoś średnio się spisał, być może lampa była walnięta - komisowa w "dobrej cenie". Problem polegał na tym że zdjęcie każdego dziecka było inaczej naświetlone. Zupełna kicha. Niby dzieci różnie ubrane - jedno jaśniej, a drugie ciemniej, ale odchyłki były nie do przyjęcia ze względu na czasochłonność późniejszej obróbki. W Metzu na programie A takich problemów nie było. E-TTL Metza też zresztą czasem nie doświetla - wtedy gdy duży procent białego na zdjęciu - np I komunia albo brodaty mikołaj. Na korzyść Metza jest to, że ma więcej możliwości bo jest A Metz albo E-TTL (mówię o cyfrze i pomijam wodotryski typu strobo oraz manuala). Po doświadczeniach stwierdziłem, że lepszy 54MZ4 no i mały przedni dopalacz czasem się przydaje. Co do wyp. ukasza to nie stwierdziłem u mnie jego kłopotów z dodatkową lampą . Najsłabszym punktem w Metzu jest niestety polski serwis. Gdy lampa padła na gwarancji to trzeba było czekać ponad miesiąc, aż goście odeślą. Ściemniali, że musieli odsyłać do Niemiec - czyżby sami nie umieli naprawić (?)