Hipotetycznym złotym środkiem jest dla mnie 5D z 24-105/4L lub 24-70/2.8L. A czy byłbym zadowolony z tego zestawu... (?) Dopiero jak się ma, to się wie! Tamron 17-50 jest niezły, przestrzały AF w dużej mierze powodują puszki. W słabym świetle jest lipa i tyle. Trzeba z tym żyć. Ludzie nie płacą za zdjęcia tyle żeby tylko na sprzęt robić. Wybrałem Tamrona bo chciałem się uwolnić od kita, myślałem, że już nie będe miał tyle nietrafionych fotek. Dlatego też odrzuciłem Sigmy 18-50 i 17-70. Ale jak to w życiu - lekko nie ma. Jak tylko mogę staram się mierzyć ostrość na 50mm i zjeżdżać. Poza tym jest OK![]()