Heh, castingowy standard. Czasem trzeba pstryknąć 10 razy a i tak to nic nie daje. Wtedy się robi lekko poruszone, ale bez błysku
Niektórzy ludzie po prostu tak mają...
BTW, ostatnio laska wygrała casting do sesji reklamowej (foto), ale przy robieniu fotek testowych na recall'u okazało się, że na wszystkich ma oczy zamknięte więc ją zdyskwalifikowali - ze strachu, że na sesji też tak będzie :-)
PS. Jest oczywiście różnica pomiędzy lampami studyjnymi z softami, a fleszem z małpki.