Kiedys z FK był wywiad z szefem Tamrona Europe - generalnie wynikalo z niego, że rynek polski w ogóle ich nie obchodzi. Właśnie to potwierdziłeś.
a probowales u naszych faworytow z Żytniej![]()
![]()
http://www.e-csi.pl/
swoja droga to fajne praktyki maja w Gdansku.. pewnie maja tyle kasy z obslugi gwarancyjnej ze nie wiedzieliby co robic z z wplywami z kolejnych napraw
;-)
Ostatnio edytowane przez Kubak82 ; 15-01-2007 o 10:26
Jarek
----------------------------------------
Moje pstryki na www.jblaminsky.com od 1 lutego 09 -swiat Eli i Kanona zamienilem na swiat Nikkorow...i dzisiaj nadal nie żaluje
Witam.
2 lata temy kupiłem na giełdzie jakieś tele Tamrona z uszkodzonym AF. Nie była to wielka usterka (ponoć kabelki od silniczka się przetarły, czy cos w tym stylu). Poszedłem do serwisu w Krakowie o całkiem dobrej renomie, a tam serwisant nawet nie chciał zobaczyć obiektywu i odesłał mnie na Żytnią. Tam sami nie wiedzieli czy naprawiać, więc zaśpiewali 300 zł. tak na wszelki wypadek + koszty przesyłki kurier. AF działał tylko jakby cos zwierało i nie raz dostawał szału. Sprzedałem Tamrona i już nigdy więcej używanych Tamronów...??:
Pozdrawiam
Canon 60d + 17-40L + 35 f/2.0
Może kolega Cichy wypowie się jak sobie radzi z walniętymi sztukami.
Prosimy do tablicy.
Może coś by pomógł.