Pokaż wyniki od 1 do 10 z 222

Wątek: TAMRON - informacja dla posiadaczy

Mieszany widok

  1. #1
    Pełne uzależnienie Awatar Zielony
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    przystanek Warszawa
    Wiek
    41
    Posty
    2 928

    Domyślnie

    Wczoraj odebrałem sprzęt. Za naprawę jak się okazało będę płacił mniej
    Zamiast 250zł zapłaciłem 146,40zł. Więc tutaj plus. Szczerze, to nie uśmiechało mi się płacić 250-300zł.
    Na świstku widnieje: Naprawa A.F.
    Żeby ładniej wyglądało dopisali 'czyszczenie' i 'obiektyw wyjustowany prawidłowo'. W rybryce CZĘŚCI (Part Number): nie ma nic napisane.
    Podpiąłem pod puchę i działa. Sprawdzam czy wszystko działa - działa.
    Zauważyłem w środku dwa paprochy których nie było - ale na zdjęciach tego nie widać więc luzik. Przyszedł 'technik' i sam zaczął gadkę, mówi, że: faktycznie soczewki nie były poprzesuwane i kalibrować nie musiał. Stwierdził, że sugerował się śrubkami, ale dodał: że w fabryce też to przecież przykręcali (czy jakoś tak).
    Na pytanie co dokładnie się zepsuło, odpowiedział: układ AF.
    Cokolwiek to znaczy. Na temat zagubionej części zamilkł.
    Też pewnie w fabryce zapomnieli o niej
    Czy obiektyw ostrzy tak jak powinien przekonam się jak porobię kilka fotek na najbliższym spacerze.
    Z tego co sfociłem na balkonie w ramach testu wydaje się być OK.
    Ostrzy minimalnie przed, ale to się jeszcze okaże jak porobię jakieś normalne foty 'twarzowe'. Tak czy siak nic się nie da z tym zrobić; przynajmniej na Żytniej. No i chyba tyle na ten temat.

    Gwarancja: 6msc.

    PS. I tak sobie siedząc i czekając na obiektyw myślałem: czy to kurde nie może być normalnie? grzecznie, z uśmiechem: tak, bez problemu naprawimy - proszę się nie martwić. tylko same nerwy, wzmagane dodatkowo kamiennymi, bufonowatymi twarzami które przyjmują Cię tam na 'dzieńdobry'. Ble..., oby nigdy więcej...

  2. #2
    Uzależniony Awatar tom517
    Dołączył
    Jun 2007
    Wiek
    46
    Posty
    495

    Domyślnie

    hmm.... moze czytaja forum i sie troche przerazili zlej opinii ?
    wniosek taki jesli nie narobisz szumu, to Ci wcisna co chca, najgorzej ze nie kazdy ma taki charakter zeby wyklocac sie o swoje

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar Zielony
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    przystanek Warszawa
    Wiek
    41
    Posty
    2 928

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tom517 Zobacz posta
    hmm.... moze czytaja forum i sie troche przerazili zlej opinii ?
    A teraz to niby mają dobrą?
    Mnóstwo osób ma jeszcze z nimi problemy.

  4. #4
    Coś już napisał Awatar Jazzman
    Dołączył
    Oct 2007
    Posty
    72

    Thumbs down

    Wychodzi na to, że trzeba robić dokładną dokumentację tego co się oddaje, sfotografować obiekt dokładnie, czy też nakręcić filmik jak sprzęt się zachowuje, jak działa. Spisać numery seryjne czego tylko się da Zastrzec na początku, że w razie usilnej próby wydymania nie będziesz miał oporów na pójcie ze sprawą do sądu zrobić to w sposób dyskretny.

    Trochę to brzmi komicznie jak się pisze ale okazuje się, że w obecnych czasach trzeba się zabezpieczać z każdej strony i chodzić z dyktafonami do serwisu.

    Co do wspominanej Foto-techniki miałem z nimi do czynienia i nie mam zamiaru więcej. Zakup statywu, brak faktury i jakiegokolwiek dowodu zakupu mimo, że zaznaczałem, że nie chcę problemów z dowodem zakupu (faktura) i upewniłem się czy aby na pewno fakturę dostanę. Przesyłka przyszła ze sporym poślizgiem czasowym, dowodu zakupu brak.
    Wmawiano mi, że muszę mieć działalność gosp. i kasę fiskalną żeby dostać fakturę. Myślałem, że mnie krew zaleje. Jasno wyjaśniłem, że na pierdoły czasu nie mam i albo dostanę fakturę (zgodnie z opisem aukcji) albo sprawa pójdzie do Urzędu Skarbowego i zrobią im przetrzep do 5 pokolenia. Faktura przyszła dwa dni później szczegół, że wystawił ją ktoś zupełnie inny. Podejrzewam, że ktos tam u nich kombinuje z przekrętami na Vacie.

    A panowie z Żytniej na pewno forum czytają, i czy to tak trudno po ludzku do klienta podejść? Trochę uczciwości nikomu jeszcze nie zaszkodziło. Ewentualnie może czas na zmianę pracy skoro ta jest tak niewdzięczna, że klienci muszą tracić nerwy i być traktowani jak kretyni.

  5. #5
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    47
    Posty
    7 448

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jazzman Zobacz posta
    Co do wspominanej Foto-techniki miałem z nimi do czynienia i nie mam zamiaru więcej. Zakup statywu, brak faktury i jakiegokolwiek dowodu zakupu mimo, że zaznaczałem, że nie chcę problemów z dowodem zakupu (faktura) i upewniłem się czy aby na pewno fakturę dostanę. Przesyłka przyszła ze sporym poślizgiem czasowym, dowodu zakupu brak.
    Na której aukcji kupowałeś obiektyw ?
    O obiektywach wiem prawie wszystko

  6. #6
    Początki nałogu Awatar MariuszM
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Warszawa/Ursynów
    Wiek
    49
    Posty
    245

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Zielony Zobacz posta
    PS. I tak sobie siedząc i czekając na obiektyw myślałem: czy to kurde nie może być normalnie? grzecznie, z uśmiechem: tak, bez problemu naprawimy - proszę się nie martwić. tylko same nerwy, wzmagane dodatkowo kamiennymi, bufonowatymi twarzami które przyjmują Cię tam na 'dzieńdobry'. Ble..., oby nigdy więcej...
    Generalnie dla sprzedawcy jesteś Klientem do czasu zapłacenia za towar.
    Dotyczy to - niestety - każdej branży, nie tylko elektroniki.
    Choć odstępstwem od tej reguły jest serwis Olympusa.
    Biegam, bo lubię

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •