Ano kupilem Tamiego 17-50 z gwarancja fototechniki i sprawdzalem kilka zanim kupilem. Okazaly sie lepesze i gorsze. Wiec wybralem najlepszy z nich i ostrzy ok. Pogodzilem sie z faktem ze przy 17mm na 2.8 napewno nie bedzie zyletki i nie chce marnowac czasu na szukanie tego jedynego. Linijek w zyciu nie foce tylko co innego. Planowalem 17-40 ale niestety 2900 mnie troche odstraszylo a potrzebowalem szkla bo zostala mi tylko 50 i 70-200 a w sobote mam koncert z ktorego kase mam. Kiedys sie to pewnie i tak wymieni wiec po co mam teraz zamartwiac sie jakby to mialo do grobowej deski. Wybralem to co najlepsze bylo i chyba juz ok. Natomiast jest jeszcze jedna sprawa. Przegladalem fotki robione roznymi obiektywami i zauwazylem ze lewa strona foto jest zwykle bardziej nieostra niz prawa... Troche jakby po prawej ostrosc trafiala tam gdzie powinno a po lewej jakby troche na przod. (punkt ostrzenia mialem ustawiony na centrum). I nie mowie o rogach. (robilem foto twarzy) .
Poza tym oczywiscie mam jedno pytanie odnosnie funkcji redukcji szumu w 30 D. Czy warto to miec wlaczone caly czas? Czy ta redukcja wlacza sie przy dlugich czasach czy raczej na wszystkim? Jak w ogole traktowac to cudo?