Ja jeszcze dorzucę, że w zależności od tego czy należysz (chcesz należeć) do gupy fotografujących, którzy wiedzą wcześniej jak dane zdjęcie powinno wyglądać (tylko lustro), czy też do zdających się na przypadek tłukących nieskończone ilości zdjęć w nadziei, że któreś w końcu wyjdzie, wybierzesz właściwy aparat.
Wiesz w tym drugim przypadku lustro się jeszcze lepiej sprawdza . Tam to dopiero można poszaleć z seryjnymi.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss." Kapitan Wagner