Cytat Zamieszczone przez piast9 Zobacz posta
Starannie wyciąłeś fragmenty, w których była mowa o tańszych rozwiązaniach.

Kosztujący kilkaset złotych Canon 70-210 3.5-4.5 jest conajmniej tak dobry jak obiektyw R1 i dłuższy.
On nie ma kompletnie nic wspólnego z obiektywem R-1.

Tamron 17-50 2.8 nie wymaga od nabywcy zastawu pod hipotekę i również jest obiektywem dobrym. Koszt wielokrotnie mniejszy od tego, który Ty podajesz. W dodatku można to rozłożyć w czasie.
Nie ja wymyśliłem te ceny. Na foto.cyfrowej zwolennicy dslr-ów jakoś ich nie komentowali, szczerze mówiąc sam się zdziwiłem, że tyle trzeba na takie szkła wywalić. O tym Tamronie nikt jakoś nie wspomniał, widać się nie znają

Do tego cała plejada M42 na specjalne okazje, kupowanych za grosze, których plastyka obrazu kładzie każdego zooma na łopatki. Do tego różne zabawki w stylu lensbaby, rybie oka, otworki. Zrób R1 coś takiego.
Jak będę chciał zrobić coś takiego, to sobie kupię lustrzankę. Sęk w tym, że nie chcę. Chcę POŻĄDNEGO i TANIEGO spacerzooma.

Argument finansowy jest moim zdaniem dużo słabszy od tego, że te graty trzebaa taszczyć. Jesli ktoś nie ma zamiaru się bawić, proszę bardzo, R1. W przeciwnym wypadku okaże się to zakupem nietrafionym.
Słusznie. Ale na samą sugestię, że kupno lustrzanki też może być nietrafionym zakupem forum Canona zwiera szeregi

J

Cytat Zamieszczone przez kartel Zobacz posta
Weź przestań się ośmieszać... Rozumiem że nie wszystkich stać na lustrzanke
Na lustrzanki to nas stać. Nie stać nas na pożądne obiektywy.

ale gadanie że lustro nie jest lepsze od cyfry to po prostu żenada...
Siła Twoich argumentów powala. Napisz po prostu, że wiesz lepiej i że nie lubisz, jak ktoś ma inne zdanie. Bo argumenty typu "żenada" to nie są argumenty.

Albo w życiu nie trzymałeś d-slra ale nie masz pojęcia o czym piszesz.
Trzymałem. Problem nie leży w tym, że trzymałem, tylko w tym, że mam na jego temat inne zdanie niż Ty.

Ktoś kto mówi że manual małpki to wstęp do fotografii to po prostu kpina.
Nic takiego nie pisałem. Napisałem, że są małpki z manualem. Pisałeś, że nie ma, a to nieprawda.

Powiedz że potrzebujesz aparat na domowe imprezy albo wycieczki to się zgodzę ale jeśli chcesz zakosztować fotografii to cyfrówka jest błedem...
Możesz wyjaśnić co rozumiesz pod pojęciem "cyfrówka"? Dla mnie zarówno Hasselblad z cyfrową ścianką jak i Casio za 500 złotych to cyfrówki. Coś się ostatnio zmieniło w terminologii?

jak można robić fotki gapiąc się w ekran lcd; jak można mówić o głębi ostrości...
Jak patrzysz w wizjer 350D to wydaje Ci się, że widzisz głębię ostrości? Bez żartów. Ją widać słabo w wizjerach analogowego 1V albo Olympusa OM-4Ti, które mają ekrany kinowe w porównaniu z wizjerami w dslrach o których tu sobie luźno rozmawiamy...

Zalety d-slra: szybki, oferuję większe możliwości rozbudowy (szkła, lampy,makro itp...) krótko mówiać stanowi lepszą inwestycję
Zalety cyfówki: tańszy i wygodniejszy i nic po zatym
A, rozumiem: cyfrówka to nie-lustrzanka.
Oczywiście wiesz, że jakość zdjęć z R-1 jest nie do odróżnienia od zdjęć z amatorskich Canonów z obiektywami 3x droższymi od całego R-1? Bo nie wymieniłeś tej zalety po stronie - jak to dziwnie nazywasz - cyfrówki.

Każdy kto poważnie myśli fotografii wybierze opcje która oferuje większe możliwości...
Ryzykowna teza. I nieprawdziwa IMVHO.
A jeśli już przestał szukać i wie dokładnie, jakie wymagania ma spełnić aparat?
Naprawdę nie dopuszczasz myśli, że nie każdy SZUKA? Że są tacy, którzy już ZNALEŹLI?

Jeśli nie to cyfra, jeśli tak to lustro.
Weź no się przestaw, bo wprowadzasz ludzi i siebie w błąd: Sony to taka sama cyfra, jak Canon. I jak aparat w telefonie.

J