Strona 1 z 10 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 129

Wątek: Lustrzanka cyfrowa - czy jest sens?

Mieszany widok

  1. #1
    Ralf_flar
    Guest

    Domyślnie Lustrzanka cyfrowa - czy jest sens?

    Przymierzam sie do zakupu Canona 400D

    Jestem juz prawie zdecydowany ale ostatnio trafilem na aparat troche odmienny a mianowicie Sony DSC-R1, ktory ku mojemu zdziwieniu w testach jest porownywany do lustrzanki 400d (dpreview) i nawet do 20d (Fotopolis).
    Ponadto wypada wszedzie rewelacyjnie!

    Zastanawiam mnie czy dla amatora jakim jestem, ktory ma duze aspiracje, ma w planach szlifowac swoje umiejetnosci i sie w temacie rozwijac na poczatek nie lepsza bylaby taka hybrydowa pozycja jak sony r1?

    Narazie zalezy mi przedewszystkim na uniwersalnosci i dobrym aparacie do nauki. W przyszlosci jak "wkrece" sie w fotografie planuje zakup i inwestycje w lepszy sprzet tylko lepszym sprzetem nie bedzie 400d - wiec i tak pojdzie pod mlotek.

    Do tego kitowy obiektyw Canona nie zbiera pozytywnych opini a gdyby planowac zakup 400d z lepszym szklem to cena Canona zaczyna dwukrotnie przekraczac cene Sony.

    Czy mozna wogole porownywac lustrzanke i hybryde?

    Interesuje mnie wasza opinia na ten temat

    400D
    czy
    Sony DSC-R1?

    Pozdrawiam

  2. #2

    Domyślnie

    Jak dla mnie wady sony'ego są nastepujące:
    1. Czas B ograniczony do 3 minut
    2. gorszy AF
    3. zdjęcia seryjne - maksymalnie 3 klatki
    4. gorszy LCD

    Jeżeli zaczynasz, obiektyw kitowy powinien wystarczyc, a jak już naprawdę odczujesz potrzebę innego, za kilka miesięcy, to możesz kupić używkę, lub dozbierać na nowy.

    Cytat Zamieszczone przez Ralf_flar Zobacz posta
    Czy mozna wogole porownywac lustrzanke i hybryde?
    Hybryda to już nie kompakt, ale jeszcze nie lustrzanka

  3. #3
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043

    Domyślnie

    Jeżeli:
    - przez ostatnie 15 - 20 lat używałeś wyłącznie lustrzanek
    - dysponujesz kwotą około 4 kzł (tyle minimum będziesz musiał wydać na 400D
    + teleobiektyw + dodatki)
    - już wiesz że fotografia jest twoją pasją i chcesz mieć sprzęt do czegoś więcej
    niż zabawa i pstrykanie pamiątkowych fotek)
    to kup 400D z KIT-em i zacznij powoli budować na nim swój zestaw. Puszką się nie przejmuj, 400D ze swoimi możliwościami starczy ci na długo, na pewno do czasu, kiedy stanie się przestarzały.
    Jeśli zaś chcesz mieć uniwersalny aparat, do focenia, od czasu do czasu, przy wszelkich możliwych okazjach to kup hybrydę, zanim się zestarzeje będziesz miał dużo czasu na naukę i zastanowienie się co dalej.
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar gwozdzt
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    52
    Posty
    5 780

    Domyślnie Lustrzanka cyfrowa - czy jest sens?

    Dość trudne pytanie.

    Ja bym je jednak odwrócił i zapytał:
    SONY R1 - czy jest sens?
    teraz łatwiej mi będzie odpowiedzieć:

    Jako użytkownik lustrzanek od kilkunastu lat (oczywiście najpierw analogowych) powiem, ze nie kupiłbym takiego aparatu jak R1. Po prostu za bardzo ogranicza.
    Dowodem mogą być chociażby konstrukcje typu Olympus IS-100, 200, 300
    kompletnie się to nie przyjęło.
    Pozdrowienia, Tomek
    Kilka moich zdjęć... i sprzęt

  5. #5
    Pełne uzależnienie Awatar piast9
    Dołączył
    Sep 2005
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    3 267

    Domyślnie

    I zbiegają się dwie opinie.... Moim zdaniem wybór powinien być:
    - R1, jeśli w lustrzance kłopotem jest noszenie tych wszystkich obiektywów, wymienianie, brudzenie matrycy i w ogóle ciężkie to wszystko
    - Lustrzanka, jeśli niewymienny obiektyw R1 to jest ograniczenie.
    650D, T 12-24 4.0, S 30 1.4, S 18-35 1.8, C 70-210 3.5-4.5, C 50 2.5 macro, M42: Praktica LLC, Jupiter 9, Pentacon 135 2.8, Orestegor 300 4.0

  6. #6
    Bywalec Awatar qwerty1237
    Dołączył
    Feb 2005
    Miasto
    nad morzem
    Posty
    240

    Domyślnie

    Moim zdaniem szlifowanie swoich fotograficznych umiejetnosci mozesz zaczac odrazu od lustra bo predzej czy pozniej i tak stwierdzisz ze kompakt to nie to. Powiem szczerze, ja nie potrafie robic zdjec kompaktem. Brakuje mi naocznego potwierdzenia ostrosci i innych mniej lub bardziej przydatnych duperelow. Bierz lusto i bedzie git.
    D700 + N24-70/2.8 + MB-D10 + SB-900 + Slik 700DX Pro + URBAN GEAR U120 Naneu Pro + Canon IXUS 850IS + PQI mPack P800 40GB + inne duperele

  7. #7
    Uzależniony
    Dołączył
    Sep 2006
    Miasto
    Józefów
    Posty
    610

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez piast9 Zobacz posta
    - Lustrzanka, jeśli niewymienny obiektyw R1 to jest ograniczenie.
    W wakacje miałem dokładnie ten sam dylemat i przekonałem siebie samego właśnie takim argumentem jaki przedstawił kolega piast9 -> kupując hybrydę skazujesz się na to co w niej masz, kupując 400D możesz dopasować zestaw pod swoje potrzeby i go zmodyfikować, jeśli stwierdzisz, że Ci się potrzeby zmieniły.
    Pozdrawiam, Tomek
    Canon LS-120PC II

  8. #8
    Obertroll Awatar Kolekcjoner
    Dołączył
    Jun 2006
    Miasto
    Pod Tatrami
    Posty
    18 776

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ralf_flar Zobacz posta
    Przymierzam sie do zakupu Canona 400D

    Jestem juz prawie zdecydowany ale ostatnio trafilem na aparat troche odmienny a mianowicie Sony DSC-R1, ktory ku mojemu zdziwieniu w testach jest porownywany do lustrzanki 400d (dpreview) i nawet do 20d (Fotopolis).
    Ponadto wypada wszedzie rewelacyjnie!

    Zastanawiam mnie czy dla amatora jakim jestem, ktory ma duze aspiracje, ma w planach szlifowac swoje umiejetnosci i sie w temacie rozwijac na poczatek nie lepsza bylaby taka hybrydowa pozycja jak sony r1?

    Narazie zalezy mi przedewszystkim na uniwersalnosci i dobrym aparacie do nauki. W przyszlosci jak "wkrece" sie w fotografie planuje zakup i inwestycje w lepszy sprzet tylko lepszym sprzetem nie bedzie 400d - wiec i tak pojdzie pod mlotek.

    Do tego kitowy obiektyw Canona nie zbiera pozytywnych opini a gdyby planowac zakup 400d z lepszym szklem to cena Canona zaczyna dwukrotnie przekraczac cene Sony.

    Czy mozna wogole porownywac lustrzanke i hybryde?

    Interesuje mnie wasza opinia na ten temat

    400D
    czy
    Sony DSC-R1?

    Pozdrawiam
    Według kryteriów które przedstawiłeś to brałbym raczej R1. Ciężko Ci będzie za sensowne pieniądze złożyć zestaw szkieł o podobnej jakości i zakresie do 400D.
    "Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
    Kapitan Wagner

  9. #9
    Uzależniony Awatar eternus
    Dołączył
    Aug 2004
    Miasto
    Kraków / Tarnów
    Posty
    668

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ralf_flar Zobacz posta
    Zastanawiam mnie czy dla amatora jakim jestem, ktory ma duze aspiracje, ma w planach szlifowac swoje umiejetnosci i sie w temacie rozwijac na poczatek nie lepsza bylaby taka hybrydowa pozycja jak sony r1?
    Jesli myslisz perspektywicznie o realizacji swoich aspiracji to lustrzanka. Szczegolnie, jesli bedziesz mogl sobie pozwolic na dodatkowe wydatki - dokupywanie sprzetu.
    EOS 300D + dotatki + Digital Ixus
    "Zawsze nadchodzi godzina w historii, kiedy ten, który ośmieli się powiedzieć,
    że dwa i dwa to cztery, jest karany śmiercią. (Albert Camus)

  10. #10
    Coś już napisał Awatar anhelli
    Dołączył
    Jul 2005
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    47
    Posty
    51

    Domyślnie

    Kilka lat temu miałem podobny dylemat. Zastanawiałem się nad zakupem 300d i Canona Pro1 czy jakoś tak. Ludzie na tym forum doradzili mi lustro i jestem im niezmiernie wdzięczny. Mogę teraz w pewnym sensie wskazać tobie rozwiązanie i z całą stanowczością piszę: bierz lustro! Też miałem obawy co do kit-a, bo starzy wyjadacze psioczyli, ale dopiero po dwóch latach użytkowania uznałem, że przydałoby się tak dla odmiany nowe szkło i kupiłem 50 f/1.8 oraz kilka szkiełek na m42. Jestem zadowolony, a kit wcale nie jest taki straszny. Gdybym teraz miał hybrydę pewnie też niebyłoby źle, ale nie miałbym już takiej radości... bo kupno nowego obiektywu, to jak odkrywanie aparatu na nowo, to prawie jak kupno nowego, innego aparatu... a to najbardziej kręci!

    Wojtek
    Ostatnio edytowane przez anhelli ; 12-01-2007 o 16:31
    Canon 60d + 17-40L + 35 f/2.0

Strona 1 z 10 123 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •