Rozumiem, że zamiast kupować chip na allegro można go wykroić ze starego obiektywu (lub tego Tamrona)? Masz tu jakieś wieksze doświadczenie? Można wyciągać elektronikę z dowolnego szkła? Gdzieś czytałem, że można sobie w ten sposób zaszkodzić, a zwłaszcza puszce? Masz jakieś fotki, jak to tam w środku może wyglądać? Może jakiś tutorial w sieci? A może da sie jakoś programować te chipy, żeby na przykład przerobić w takim przesłonę na >f/2.8?
Miałoby to sens o tyle, że jeśli to jest faktycznie chip z Canona w tym Tamronie to jest on chyba tańszy niż najtańszy "dandeliona" z alledrogo. Poza tym jest wiele zepsutych szkieł AF do Canona jeszcze tańszych. :rolleyes: