ja miałem T 17-50 szkiełko fajne AF ryczący ale powiedzmy, że przy odrobinie wyczucia dało sie w kościele nie "przejechać" całej skali AFNie w tym problem. Problemem stała się natura mechaniczna. Wodzik pierścienia odpowiedzialnego za zoomowanie przekręcił sie dookoła i urwał. Pewnie miałem pecha, ale jak się trafi taki pech na ślubie to wtedy .... wole nie myśleć. Wymieniłem na 17-40, cóż f 4 , fakt nie jest to mistrzostwo świata ale od czego jest ISO i lampa. Jeśli to umiejętnie połączysz do tego RAW to naprawdę można wiele uzyskać. Nie wspomnę tutaj o solidności wykonania i pewności AF. Wczoraj byłem na weselu, goście w pewnej chwili zażyczyli sobie całkowitego zgaszenia świateł, zostały tylko jakieś tam kolorowe błyskające od czasu do czasu, AF sie zgubił ale tylko na chwilkę i zaraz złapał, poza tym cichutko i pewnie. Jeśli miałbym pieniądze to pewnie kupiłbym 16-35 ale jak narazie mogę szczerze polecić to szkiełko przez wielu nie doceniane a przez tak wielu posiadane - jakiś paradoks
![]()
pozdro i udanego wyboru![]()