wedle moich doswiadczen dysk najrzadziej jest przyczyna takiego kwiatka. Mialem juz kilka takich screenow i wszystkie dotyczyly awarii badz konfliktu sprzetowego ale nigdy dysku.
Dodam tylko ze w przypadku 99/100 problemów z komputerem nie trzeba reinstalować windy co oczywiście jest najpopularniejszym panaceum na wszelkich "fachowych" forach.
Generalnie wole spedzic 3 dni nad szukaniem rozwiazania niz poswiecic caly dzien na instalacje wszystkiego od nowa. Nawet jak pisze o instalacji windy od nowa to mi dreszcze przechodzą![]()
Ostatnio edytowane przez tpop ; 10-01-2007 o 15:28
No i komputerek... padł
Ale patrzę akurat na stronę z driverami i się okazuje, że dwa dni temu zrobili update. Także ściągam to i zobaczę czy coś zadziała.
spawdz wentyle, docisnij ramy i grafe. czasem grafa potrafi platac figle. te kable od monitorow coraz grubsze a sledzie jakie byly takie sa....
Już sprawdzałem powyższe rzeczy. Najprawdopodobniej to wina uaktualnień Windowsa i sterowników karty graficznej. Już zrobiłem update sterów i jak na razie znowu działa. Zobaczymy jak długo
Jeśli znowu coś się posypie to już od razu robie reinstalkę Windy. A jak to nie poskutkuje to serwis - zostało mi rok gwarancji.
Od następnego razu posłucham Twoich rad. Teraz nie ma co robić backup'u bo nie wiadomo czy wszystko jest ok. Narazie działa![]()
dokładnie taki błąd mi wyskakiwał, gdy bratu instalowałem dysk SATA na płycie z RAIDem jakies dwa lata temu. Dysk to Maxtor 80Gb, a płyta nie pamiętam ale na nF3. Generalnie pomimo zainstalowania całej masy sterów i update'ów błąd powtarzał się regularnie co kilka dni. Wymieniłem dysk na gwarancji jako wadliwy, ale nowy zachowywał się identycznie. Dopiero rozwiązanie polegające na wymianie dysku na innej firmy poskutkowało. Wyglądało to jak jakiś brak kompatybilności sprzętu.
U mnie różnica polega na tym, że komputerek chodził sprawnie przez rok - nie dokładałem żadnego hardware. Ot tak zaczęło się coś sypać. Ale na pewno po akcji pt. Windows Update.