A gdyby się okazalo że plecak jest za duży to czy można go ścisnąć np. taśmą klejącą taką szeroką żęby byl mniejszy ?
A gdyby się okazalo że plecak jest za duży to czy można go ścisnąć np. taśmą klejącą taką szeroką żęby byl mniejszy ?
30D+BG-E2; T12-24/4; T28-75/2,8; C70-200/4L; C430EX II; GP324C + M488RC2; Computrekker AW i kilka GB na kartach
Leciałem w lutym z Chicago do Zurychu i nic takiego nie miało miejsca.
Nawet plecaka foto nie musiałem otwierać.
Za to wczoraj mnie maksymalnie wkurzył Londyn i Swiss.
Wiedziałem że oni restrykcyjnie (władze lotnisk w Londynie) podchodzą do jednej sztuki bagażu podręcznego.
Dlatego w piątek zadzwoniłem do Swissa się dopytać, czy będzie problemem lecieć z plecakiem foto i torbą z laptopem.
Usłyszałem, że nie - nie będzie problemów.
No i wczoraj okazało się że jednak problem jest i skończyło się tym, że leciałem z aparatem w ręku (bo musiałem zrobić miejsce na jakieś pierdoły z torby z laptopem) i do tego z laptopem w ręku.
I tak planowałem jakoś niedługo kupić Computrekkera Plus czy coś podobnego, ale teraz chyba trzeba będzie prędzej niż później.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Zależy który wymiar jest za duży.
Ogólnie to wytyczne IATA są niby jedne, ale w praktyce każda linia ma "swoje" limity bagażu podręcznego (zarówno wymiarów, jak i wagi).
Ostatnio edytowane przez sal ; 15-07-2007 o 11:53 Powód: Automerged Doublepost
Oo, właśnie, coś o tym pisałem w innym wątkuA co do kontroli aparatów: ostatnio coraz częściej zdarza mi się, że muszę cały dobytek wypakowywać osobno do pudełek, swoją droga fajne są miny ludzi przy taśmie ;-)
A dla rozluźnienia: wczoraj Londynie stojąc przy maszynie (oczywiście już boso ;-)) miałem w ręku dwie komórki... kobieta podaje mi taki mały pojemniczek, żeby przepuścić przez prześwietlarkę. Ja, mając już otwarty plecak i przyzwyczajony do chwalenia się sprzętemw głośny śmiech i mówię "you'll need much more than this". Popatrzyła się na zawartość i "OK, może być tak, tylko powiem chłopakom że duży plecak z aparatami jedzie". No i przejechał - a w nim parasol i scyzoryk :-P który juz prawdę mówiąc spisałem na straty, bo tym razem (w przeciwieństwie do moich wcześniejszych zabaw w "złap mnie jeśli umiesz" ;-)) włozyłem do plecaka przypadkiem
![]()
Witam wszystkich i mam pytanie dotyczące odprawy na lotniskach, czy nie będzie problemu przy "prześwietlaniu" torby z aparatem, czy lepiej tego unikać, i czy jest to w ogóle możliwe? (nie mogłem odnaleźć stosownego wątku)
Pozdrawiam Mariusz