Czyli jeżeli masz w komputerze trzygigowy procesor, który przeskalowuje rawa w 3 sekundy, a z drugiej strony aparat, który to samo robi z prędkością 3 zdjęcia na sekundę - to świadczy to o większym wyrafinowaniu procesora w aparacie? I o lepszej jakości konwersji? Coś mnie to nie przekonuje, ale ja się nie znam...
A tak przy okazji: wie ktoś może jakie procesory pakują do dslr-ów? Mocniejsze niż do pralek?
J