Tez tam byłem :-) i z tego co wiem od gościa który jest tam rezydentem, to trzeba wiedzieć gdzie dokładnie w którym sklepie można kupić bezpiecznie sprzęt bez obawyo to, że nie nabiją Cię te pakistańce czy marokańczycy w butelkę.
Skoro byłeś tam to wiesz, że prawie co czwarty czy piąty sklep na wyspie to elektronika. Bo o zwrotach ewentualnych czy też gwarancji raczej zapomnij, czyba że znasz kogoś kto jest tam na stałe. Chciaż nie wiem czy i to załatwi sprawę?