Pokaż wyniki od 1 do 2 z 2

Wątek: IS wlaczony czy wylaczony i co z tego wynika?

  1. #1

    Domyślnie IS wlaczony czy wylaczony i co z tego wynika?

    Ostatnio robilem troche zdjec 300/4 IS. Obiektyw ten ma reputacje mieszana i czesc osob uwaza, ze jest duzy rozrzut jakosciowy poszczegolnych egzemplarzy. Z moich doswiadczen wynika, ze przynajmniej moj egzemplarz jest ostry, natomiast jest podatny na blad urzytkownika z czego wynika sporo nieudanych zdjec. I tak:

    - w obiektywach z pierwsza generacja IS (300/4, 100-400, 28-135 etc) nalezy bezwzglednie wylaczyc IS urzywajac statywu, z moich doswiadczen wynika ze rownez kiedy pstryka sie w dobrych warunkach oswietleniowych (tj 1/1000 sek i krocej) szczegolnie na monopodzie, wylaczenie IS poprawia jakosc zdjecia (podobnie jak na statywie); prawdopodobnie w obiektywach z nowszymi ukladami IS (70-200, supertele) nie ma potrzeby wylaczac IS w takich sytuacjach, rowniez na statywie
    - aby uklad IS pracowal poprawnie nalezy go uruchomic min ok 1-2 sek przed nacisnieciem migawki, wciskajac guzik do polowy; jezeli AF jest w modzie Single Shot to wcisniecie guzika do polowy skutkuje tez ustawieniem AF na 2 sek przed migawka, jezeli fotografowany obiekt sie rusza latwo o FF / BF, dlatego przy urzywaniu IS nalezy rozwazyc ustawianie AF w pozycji Servo (niezaleznie oczywiscie od generacji ukladu IS)

    Czy macie jakies inne uwagi dotyczace korzystanie z IS?
    1D i obiektywy Canona

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar paweleverest
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Zawiercie
    Wiek
    51
    Posty
    1 138

    Domyślnie

    Miałem to szkło i sprzedałem . Decyzja była głównie spowodowana tymi objawami o których piszesz i które wg mnie dyskwalifikowały to szkło do uzytku w moim obszarze zainteresowń ( zwierzeta i ptaki ). Czekanie 1-2 s aż IS zacznie dziąłać prawidłowo to w przyrodzie zdecydowanie za długo ( nie mówie że zawsze ale w dużej ilości przypadków liczą się ułamki sekund w których naciskasz spust) . Uzywanie servo do nieruchomych obiektów to nie jest do końca dobre rozwiązanie gdyż w takich przypadkach AF który ma za zadanie przewidywanie zmiany położenia obiektu może się walnąć i cały wysiłek jaki włożyłes w wyczekiwanie aż IS zacznie w końcu dziłać idzie na marne.

    Po kilku miesiacach nieustannych prób i nerwów pozbyłem się tego szkła i kupiłem 300 4,0 ale bez IS . jakie są róznice na korzyść starszej wersji - otóż ogromne ( przynajmniej w fotografi przyrodniczej ):

    -Po pierwsze szkło jest naprawde ostrzejsze ( wpływ na to ma napewno mniejsza liczba elementów opytcznych w porównaniu z wersją z IS )
    -AF jest szybszy o duzo i to nawet porównując wersje z IS z wyłączonym IS
    -Szkło jest błyskawicznie gotowe do uzytku bez czekania na ustabilizowanie IS , który swoją droga mozna znakomicie zastąpić monopodem

    Reasumując nie twierdze że wersja z IS to złom i do niczego się nie nadaje ( w trudnych warunkach ośietleniowych na niestablinym gruncie typu ... kajak albo coś podobnego bedzie nieoceniona ale głównie w stosunku do nieruchomych obiektów

    Acha jeszce jedno odnośnie IS w tym szkle. Dla mnie drugi tryb IS służący do fotografowania obiektów w ruchu to jedna z największych sciem ze strony Canona Nie dość że nadal pozostają powyzej opisane problemy to jeszce na dodatek ten tryb nic nie daje bo poruszając obiektywem w jednym kierunku sami stabilizujemy go przed ruchami w kierunkach prostopadłych - Łatwo to sprawdić na każdym szkle z IS czy tez nie

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •