Miałem to szkło i sprzedałem . Decyzja była głównie spowodowana tymi objawami o których piszesz i które wg mnie dyskwalifikowały to szkło do uzytku w moim obszarze zainteresowń ( zwierzeta i ptaki ). Czekanie 1-2 s aż IS zacznie dziąłać prawidłowo to w przyrodzie zdecydowanie za długo ( nie mówie że zawsze ale w dużej ilości przypadków liczą się ułamki sekund w których naciskasz spust) . Uzywanie servo do nieruchomych obiektów to nie jest do końca dobre rozwiązanie gdyż w takich przypadkach AF który ma za zadanie przewidywanie zmiany położenia obiektu może się walnąć i cały wysiłek jaki włożyłes w wyczekiwanie aż IS zacznie w końcu dziłać idzie na marne.

Po kilku miesiacach nieustannych prób i nerwów pozbyłem się tego szkła i kupiłem 300 4,0 ale bez IS . jakie są róznice na korzyść starszej wersji - otóż ogromne ( przynajmniej w fotografi przyrodniczej ):

-Po pierwsze szkło jest naprawde ostrzejsze ( wpływ na to ma napewno mniejsza liczba elementów opytcznych w porównaniu z wersją z IS )
-AF jest szybszy o duzo i to nawet porównując wersje z IS z wyłączonym IS
-Szkło jest błyskawicznie gotowe do uzytku bez czekania na ustabilizowanie IS , który swoją droga mozna znakomicie zastąpić monopodem

Reasumując nie twierdze że wersja z IS to złom i do niczego się nie nadaje ( w trudnych warunkach ośietleniowych na niestablinym gruncie typu ... kajak albo coś podobnego bedzie nieoceniona ale głównie w stosunku do nieruchomych obiektów

Acha jeszce jedno odnośnie IS w tym szkle. Dla mnie drugi tryb IS służący do fotografowania obiektów w ruchu to jedna z największych sciem ze strony Canona Nie dość że nadal pozostają powyzej opisane problemy to jeszce na dodatek ten tryb nic nie daje bo poruszając obiektywem w jednym kierunku sami stabilizujemy go przed ruchami w kierunkach prostopadłych - Łatwo to sprawdić na każdym szkle z IS czy tez nie