
Zamieszczone przez
Kolekcjoner
Ale to że Nikon nie ma FF-a wynika nie ze średnicy bagnetu tylko z czysto ekonomicznych przesłanek. Doszli do wniosku że jest to dla nich zbyt droga zabawa i się nie opłaca. Nikon to nie Canon który może sobie pozwolić na ryzyko wypuszczania drogich zabawek nie dających szansy szybkiego odzykania zainwestowanego weń kapitału.
A rozważania o telecentryczności prowadzą do jedynie słusznego wniosku, że takie aparaty jak 5D czy 1Ds MkII są wybrykami natury nie mającymi prawa zrobić choćby poprawnych zdjęć.