To nie było tytułem wstępu :-) To co napisałem w sumie rzuca trochę złego światła na wspomnianego fotografa, więc linkiem nie rzucę, bo potem ktoś by czymś rzucił we mnie :-) Wątek jest o kiczu w ślubnej, a ja dałem kontrprzykład, jak to może wyglądać w drugą stronę. W sumie z tematem selekcji klientów pod kątem ich wyglądu spotkałem już parę razy. Samo życie...