Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
kiedys też tak uważałem, teraz widzę, że to raczej wątek poszukiwawczo-wyśmiewczy i wielu co nie wie jak aparat trzymać wypowiada się tu napierniczając z innych. Niech "ci" sami idą zrobią slub jeden czy drugi i pokażą. Ponadto wiekszość włascicieli stron pokazanych w tym wątku robi śluby po 500-1000zł i często gesto zdjecia nie widzą kompa, no moze podczas zgrania z kart na płyte dla klienta. I na takie zdjęcia jest też klient i wcale nie najbiedniejszy. Sprawa kadrów, kompozycji, techniki fotografowania schodzi na drugi plan , jesli w ogóle jest brana pod uwagę. Przychodzi klient, który był chwilę wcześniej u konkurencji co to za 850zł Ds-em MKII robi cały ślub i oddaje 600-800 jpegów, młody przelatuje błyskawicznie album i cały czas pyta "no to za ile...??" nie opuszczając wzroku na album, na zdjęcia tylko dyskutuje. Młoda chce - młody mnie wyśmiewa, ja mu dziękuję i bedą mieć "piekne" foty i to 800szt za 850zł - taki klient Nawet nie zauważy wyjaranego czoła i jaskini czy też uciętych nóg, rąk bo on i tak wie ze ma te nogi i ręcei z takim nie pogadasz. Dopóki popyt na kiczory jest to bedą tak robić. Pokażcie znajomym podobne foty z lampąi na małym iso w ciemnym kosciele a zdjęcia w zastanym gdzie pieknie kosciół wyeksponowany i zobaczycie ilu z nich wybierze te drugie. Robiłem kiedys taką próbę...ech..
![]()
Dlaczego mam sobie darować ? tak uważam,wygląda to w moim przekonaniu jakby fotograf miał coś z błędnikiem albo tłum go stratował i padając chce jeszcze zrobić fotkę życia.Co oglądam jakieś zdjecia ślubne to pełno takiej fotografi,czasami się już żygać chce,zniekształcenia proporcji postaci poprzez bardzo krótkie obiektywy także są niesmaczne w moich oczach,a szeroka fotografia nie przeszkadza mi ,ale sprawia na mnie wrażenie jakby ktoś z gapiów wykonał takie zdjęcia ,a nie fotograf wynajęty w celu obsługi ceremoni.Fotografia ślubna to imo fotografia pamiątkowa i nie ma co robić z tego na siłe arcysztuki bo wychodzi farsa.Zdjęcia o które się spieramy nie są imo bardzo złe ,są zwykłe bez kombinacji,można było by je może zrobić lepiej technicznie, ale do kiczu to im chyba troche brakuje.
Wogóle ten cały wątek to jakiś hydepark i powinien być skasowany, jak ktoś słusznie zauważył komentarze bardziej uwłaczają fotografowanym niż wykonującym zdjecia.
Ostatnio edytowane przez analogforever ; 05-12-2008 o 02:55
T90 ,Pentax Z-20 , 2 powiekszalniki,procesor Jobo i cała szafa optyki
analogforever bez urazy ale te zdjęcia są straszne... Gdyby ktoś komu zapłaciłem kupę kasy (chyba ze bierze 100 złotych (nawet bym nie pomyślał o zatrudnianiu takiego kogoś)) to bym mu łeb urwał przy samej du**e za oddanie czegoś co na automacie robi KAŻDY ALE TO KAŻDY mający co najmniej 40 IQ człowiek...
to Twoja opinia,ale być może młodym się to podoba,to oni wybierali fotografa i może im coś takiego pasuje ,ciężko coś mówić za kogoś.Nie każdy jest fotografem,czasami wystarczy żeby teściowa była nie obcięta na zdjeciu,czy rodzice trafieni przy składaniu życzeń i te zdjecia są dla nich dobre,nieważne że GO jest takie a nie inne,czy jakieś wypalenie.
W tej galeri jeszcze jedna sprawa zwróciła moją uwagę na zdjęcia i to pozytywnie .... ale nie będę już o tym pisał żeby niedouczać gratisowo megazawodowców.
T90 ,Pentax Z-20 , 2 powiekszalniki,procesor Jobo i cała szafa optyki
NIe chcę za bardzo nakręcać tematu, ale zastanawiam się czy dobrze zrozumiałem: skoro foty bardziej dopracowane, Ty uznałbyś je za przekombinowane, tak? Czyli jakiekolwiek użycie np. lampy, nie 'na wprost' wg. Ciebie jest już kombinowaniem? Ustawienie bardziej czytelnej kompozycji też? Może jasne szkło i focenie przy zastanym też? Masz w Nick'u 'analogforever', wiesz czasy analoga kojarzą mi się właśnie głównie z jasnymi stałkami i foceniem w kościołach bez lampy... Nie wiem jaką masz koligacje z 'artystą' z tej stronki, ale IMHO, bronienie go nie wpływa pozytywnie na Twoją opinie![]()
5DII, 5D, 24L, 85L + dodatki.
Maciek Toliński
uwielbiam czytać ten wątek, jest lepszy jak hydepark
póki co uczę się jak prowadzić waśnie z innymi userami, bo fotografia tylko snuje się w tle... krytykujmy, uczmy sie na błędach (również cudzych) ale róbmy to tak, żeby inni mogli coś z tego wątku czerpać, np. JA
I love GT bicycles Polska dla Polaków, Ziemia dla Ziemniaków, a Księżyc dla Księży!
"Przychodzi klient, który był chwilę wcześniej u konkurencji co to za 850zł Ds-em MKII robi cały ślub i oddaje 600-800 jpegów, młody przelatuje błyskawicznie album i cały czas pyta "no to za ile...??" nie opuszczając wzroku na album, na zdjęcia tylko dyskutuje. Młoda chce - młody mnie wyśmiewa, ja mu dziękuję i bedą mieć "piekne" foty i to 800szt za 850zł - taki klient Nawet nie zauważy wyjaranego czoła i jaskini czy też uciętych nóg, rąk bo on i tak wie ze ma te nogi i ręce i z takim nie pogadasz. Dopóki popyt na kiczory jest to bedą tak robić. Pokażcie znajomym podobne foty z lampąi na małym iso w ciemnym kosciele a zdjęcia w zastanym gdzie pieknie kosciół wyeksponowany i zobaczycie ilu z nich wybierze te drugie. Robiłem kiedys taką próbę...ech.."
I to jest święta prawda
dobrze że są jeszcze ludzie którzy potrafią docenić jakość,
ludzie muszą zrozumieć że "tanie mięso to psy jedzą"
ale zanim dotrze to do ich świadomości to pewnie sporo czasu minie
Pozdrawiam