Prezentowane tu "prace" nie zostały przez nikogo ukradzione tylko zaczerpnięte z ogólnodostępnych stron internetowych. Każdemu przysługuje prawo do swojej oceny, ba, nawet do kpiny, jeżeli uważa że poziom zdjęć jest żenujący. Można mieć oczywiście swoje zastrzeżenia do czepiających się prostych, niczym szczególnym nie wyróżniających się pamiątkowych zdjęć ale poziom wielu prezentowanych tu stron "fotografów" jest rzeczywiście żałosny i nic dziwnego że u wielu forumowiczów powoduje on "krzesłosapad".
Argument o tym ze aby krytykować efekty pracy innych trzeba najpierw samemu spróbować sfocić ślub jest tak samo trafiony jak twierdzenie że aby obiektywnie wypowiedzieć się na temat filmu należy uprzednio ukończyć łódzką filmówkę.
Każdy ma swoją wrażliwość estetyczną i ma prawo dzielić się nią z innymi, podając przykłady, nawet publicznie.