Bez żadnego zaskoczenia przyjąłem informację, że pibulsa i autora strony dzieli w realu jakieś 20 km. Idę o zakład, że gdyby mieszkali od siebie o jakieś 300 km, to wątek nadal pozostawałby w uśpieniu. A tak: mamy jakieś lokalne porachunki.
Zdjęcia ze stronki nie powalają. Ale z chęcią wymieniłbym te co mam ze swojego ślubu na takie.