Ostatnio faktycznie brakuje tu „perełek”. Niestety poziom fotografii ślubnej rośnie
Myślę że pomógł w tym i ten wątek bo: autorzy niektórych zdjęć zreflektowali się i zdjęli je ze stron, kilka osób szukających fotografa ślubnego do niego zajrzało unikając jednocześnie wpadki.
Smutny natomiast jest fakt, i tu kolejna „perełka”, że gazeta taka jak LUSTRZANKA w materiale o fotografii ślubnej zamieszcza coś co prezentuje poziom niższy, niż wiele z pokazywanych tu stron. Zakładając że nakład jest niewielki, to mimo wszystko można by się spodziewać że ludzie zajmujący się fotografują będą chcieli kształtować gusta ludzi a nie utwierdzać ich w przekonaniu że lampa na wprost to jedyne słuszne rozwiązanie.
Zapraszam do oglądania, kupno odradzam.