kiedys też tak uważałem, teraz widzę, że to raczej wątek poszukiwawczo-wyśmiewczy i wielu co nie wie jak aparat trzymać wypowiada się tu napierniczając z innych. Niech "ci" sami idą zrobią slub jeden czy drugi i pokażą. Ponadto wiekszość włascicieli stron pokazanych w tym wątku robi śluby po 500-1000zł i często gesto zdjecia nie widzą kompa, no moze podczas zgrania z kart na płyte dla klienta. I na takie zdjęcia jest też klient i wcale nie najbiedniejszy. Sprawa kadrów, kompozycji, techniki fotografowania schodzi na drugi plan , jesli w ogóle jest brana pod uwagę. Przychodzi klient, który był chwilę wcześniej u konkurencji co to za 850zł Ds-em MKII robi cały ślub i oddaje 600-800 jpegów, młody przelatuje błyskawicznie album i cały czas pyta "no to za ile...??" nie opuszczając wzroku na album, na zdjęcia tylko dyskutuje. Młoda chce - młody mnie wyśmiewa, ja mu dziękuję i bedą mieć "piekne" foty i to 800szt za 850zł - taki klient Nawet nie zauważy wyjaranego czoła i jaskini czy też uciętych nóg, rąk bo on i tak wie ze ma te nogi i ręcei z takim nie pogadasz. Dopóki popyt na kiczory jest to bedą tak robić. Pokażcie znajomym podobne foty z lampąi na małym iso w ciemnym kosciele a zdjęcia w zastanym gdzie pieknie kosciół wyeksponowany i zobaczycie ilu z nich wybierze te drugie. Robiłem kiedys taką próbę...ech..
![]()