Hmm.. Takie mowienie o wszystkim i o niczym.. zbyt malo konkretów.. Warto zauwazyć, że zdjęcia nieco róznią sie od siebie w zaleeżnosci czyj to był ślub i kiedy robiony. Pierwszy lepszy z brzegu - no cóż.. najgorszy z prezentowanych. Kiepskie naswietlanie, walenie lampą po twarzach ( w innych tez sie to zdarzalo, ale bylo barziej.. subtelne) WB czesto ucieka, generalnie kadry są nieciekawe (i to we wszystkich) i stad tez porównanie, że ciocia zrobilaby podobne. żadnego polotu, ot takie sobie pstryki na "odwal się" w kolejnych już jest coraz lepiej, lepiej naswietlone zdjęcia, choć fotograf jak na złość nie mógł wymyślic ciekawszych kadrów.. moze to wszystko juz jest obcykane 1000 razy na kazdym slubie i nie robi to wiekszego wrażenia, nie wiem..
Moglbym się zgodzić z przypuszczeniem, że zdjęcia były robione kompaktem, bo naprawdę uderzająca jest GO w plenerowych fotkach.. jakby nie można bylo się ograniczyć do Panny mlodej i delikwenta skladającego jej życzenia, to trzeba bylo w ostrosci zatrzymac jeszcze caly tłum pobocznych gapiów i kamerzystę..
Generalnie uważam, że fotki są "zaledwie poprawne".. nie przylozył się zawodowiec.. a bo i po co, skoro i tak kasę dostanie..![]()