Można powiedzieć, że poziom krytyki powiatowego (przepraszam - Wojewódzkiego) był podobny do krytyk w tym wątku... Mało konkretów, za to bardzo głośno i efekciarsko. Szkoda że przez ludzików jest to postrzegane jako 'dobra krytyka'. Już wolałem przywołanego tutaj Pana Kałużyńskiego, który coś o tych filmach jednak wiedział, i krytykę swoją opierał na wiedzy a nie na efekciarstwie.