Ja szczerze powiedziawszy nie jestem przekonany, dla mnei straszne mydlo na rogachna f8.0 jest dobrze, ale nie po to sie kupuje stalki ze swiatlem 1.8 zeby je domykac
chyba kupie jednak bida 28ke ze swiatlem 2.8
Ja szczerze powiedziawszy nie jestem przekonany, dla mnei straszne mydlo na rogachna f8.0 jest dobrze, ale nie po to sie kupuje stalki ze swiatlem 1.8 zeby je domykac
chyba kupie jednak bida 28ke ze swiatlem 2.8
1Dx, 5D III, 33, 650, 20 2.8 , 24L, S35 1.4, 50L, 85L II, C70-210 3.5-4.5, 600EX-RT, 580EX,
Było: 1Ds mk II, 1D mk III, 6D, 5D, 40D,600D, 350D, Z16 2.8, 24L II, 35L, 85 1.8, 50 1.4, 24-70L II, 24-70L, T28-75, 28 1.8, 35 2.0, T S-M-C 50 1.4., 430EX II
z mydło po bokach zgadzam się
ale tez się nie kupuje jasnych stalek żeby robić krajobrazy na f/1.8
A tutaj zrobiłem na f/2.8 i to co lubię w tym obiektywie...szeroko ale małe dof
EOS 5DmkII | EOS 600 | EF 28 f/1.8 USM | EF 50 f/1.4 USM | EF 135 f/2.0 L USM
PowerShot S95 | AE-1p | Canonet QL19 GIII
SergioM
A jak byscie porownali 28 1.8 do canonowskiego 17-55mm? Chodzi mi o ostrosc, oddanie kolorow, ogolnie fajnosc obrazka
Fajniejszy, bo 1.8.
http://www.digart.pl/zoom/6219637/Iza.html - w miarę szeroko i głębia też daje radę. Oczywiście to dobry obiektyw na FF, na cropa raczej lepiej kupić Sigmę 30 1.4
Moje portfolio i blog: http://www.islight.pl
Możesz mnie także polubić: https://www.facebook.com/Fotografia.IsLight
28 1.8 to sympatyczny obiektyw. Uzywam go na cropie wiec "odpada" mi problem miekkich rogow :-) . Kupilem go jakies 2 lata temy, ok. 300 euro, uzywam go stale i lubie. Cenie go glownie za swiatlo, nie raz mi sie sprawdzil. Pokazywalem jakies zdjecia nim zrobione na forum. Maly, poreczny - co nie zmienia faktu, ze dolozylem do swoich obiektywow takze 35/1.4. Ale to zupelnie inny temat juz...
- "Krajobrazowanie" to dla tego szkła spore wyznanie - poszczególne obiekty sprawiają wrażenie bardziej oddalonych niż są w rzeczywistości (o ile można wyodrębnić kilka płaszczyzn). Architektura też (szczególnie nocna, bo są partie "mydła" -> może nie tyle są, co mogą się pojawić). Bądź co bądź to szeroki kąt (75 stopni, czyli mniej o 3 stopnie niż Tamron 17-50). Jednak - dla mnie na 5D to zdecydowanie za wąsko (choć w mieszkaniach z lustrami i przedpokojem/korytarzami można uzyskać ciekawą perspektywę).
- Ostrzenie z krótkich odległości (do ok. 2 metrów) ma wiele zalet - głównie świetną plastykę i ładny bokeh. Zabawy z GO dają ciekawe i ładne rezultaty (bokeh ze światłami, no i dzieciaczki, choć trzeba uważać na przerysowania).
- AF szybki, pewny i cichy (USM). Jednak przy sporym braku światła lub kontrastowych scenach ze słońcem/rozproszonym światłem przy ostrzeniu bezpośrednio w źródło światła - ciężko. Właściwie to zostaje tylko manual lub wspomaganie lampy (przy ciemnicy)/szukanie jakiegoś punktu jasności.
- Na cropie szału nie ma. Jest dobrze, lecz bez rewelacji. Dochodzi lekka winieta, którą łatwo i szybko można usunąć w postprocessie. Na FF zdecydowanie lepiej (plastyka, bokeh). Mam wrażenie, że na cropie kontrast/nasycenie jest większy niż na FF (400D), ale to musiałbym zweryfikować i na innych body.
- Wykonanie solidne - metalowy bagnet, waga - szkło nie za ciężkie, nie za lekkie.
- W niektórych sytuacjach może być problem z abberacjami (kontrastowe sytuacje). Bliki i flary też są.
- Nieostrość to kwestia dyskusyjna (ale da się generować tym szkłem "żylety"). W większości przypadków łatwo nieostrości wyeliminować. Odbitek i tak nikt pod lupą nie ogląda. Czasem wystarczy delikatnie podostrzyć (maska, krawędzie) i wystarczy. Jeśli już ktoś jęczy na "ostrość" - tips - na papierze matowym i satynowym nieostrości nie rzucają się tak, jak na błyszczącym i metalicznym (w tej kolejności).
Mydło w rogach [FF] to nie problem, choć trzeba uwzględnić specjalistyczne zastosowania.- Kontrastowość i oddanie kolorów - jak dla mnie niezadowalająca. W porównaniu do np. 24 1.4 czy 35 1.4 - bladzieńko to wygląda. Sigma 20.18 zdecydowanie lepiej sobie z tym radzi (choć jest większe "mydło" i jakieś dziwne hocki klocki z flarowaniem i blikowaniem...). Ale postprocess tę kwestię (kontrast, nasycenie) również załatwia. Kontrastowość słabiutko, plastyczność - świetna.
- Kupno to dobra inwestycja - dużo kasy się nie traci. Na szkło jest wielu chętnych i łatwo sprzedać. Choć, jeśli micles kupił za 1930 zł w 2009 (maj), to kilka stówek przepłacił...
- Bardzo dobra portretówka od 2 do kilku osób z centralnym ostrzeniem do 2-3 metrów (może dalej - tak, żeby nie było widać przerysowań). Przy portretach kontekstowych - trzeba więcej wysiłku i "creatio". Dobry do reportażu (choć często jednak 28 mm to za wąsko [FF]).
- jasność 1.8 (do wnętrz i kościołów), w plenerach spokojnie można zaczynać od 4.0.
Nie wypada. Gdzie Rzym, a gdzie Krym. Do porównania 28 1.8 są np. 35 2.0, sigmy i canon 20-35 2.8.tamron 17-50 wypada lepiej
Przy dzieciach z ADHD szkło nie ma znaczenia, body także. To na ogół loteria.AF w tym szkle w trybie servo
Kto tam znów rusza prawą? Lewa! Lewa! Lewa!