Na podstawie moich już ponad dwuletnich obserwacji w zasadzie 95% robię ISO800 (@ 2.2) mam bardzo niewiele zdjęć nietrafionych, tam gdzie ciemno to faktycznie trzeba znaleźć mocno kontrastowy punkt, ale tak, żeby zamrugał na czerwono z potwierdzeniem i potem było coś nie tak to nie miałem.
Na moim 30D w trybie servo nie jestem zachwycony efektami - jak są dobre warunki oświetleniowe to z połowa wyjdzie, nie wiem na ile to wina puszki, a na ile obiektywu. Jednak jak dziecko się nie rusza to u mnie żyleta od 2.2, na 2.0 też ok, a ogniskowa na kropie wg mnie świetna do tych celów - polecam![]()