tu sie prowadzi dyskusje na temat slubnych http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...494428&v=2&s=0
nie wiem tez jaka cene wchodzi w gre bo dobrego mozna znalezc
tu sie prowadzi dyskusje na temat slubnych http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...494428&v=2&s=0
nie wiem tez jaka cene wchodzi w gre bo dobrego mozna znalezc
Dobrych fotografów ślubnych w Warszawie nie znam. Zresztą w ogóle pod tym względem na naszej szerokości geograficznej panuje straszna nędza i chałturnicza fuszerka.
Natomiast myślę, że nie powinieneś mieć problemu ze znalezieniem fotografa, którego ślubny warsztat będzie ci się podobał - na szczęście (dla obu stron) średnia gustu dostosowuje się do poziomu oferowanych usług ;-)
EOS 300D + dotatki + Digital Ixus
"Zawsze nadchodzi godzina w historii, kiedy ten, który ośmieli się powiedzieć,
że dwa i dwa to cztery, jest karany śmiercią. (Albert Camus)
Blad: najwyrazniej nie znasz takich, ktorych warsztat Ci sie podoba :-P lub ktorego poziom uslug nie jest dostosowanydo Twojego gustu :-P To tak jakby powiedziec ze w Polsce nie ma ladnych krajobrazow, bo gdzie tam naszym Tatrom do kanionu Colorado, albo Yellowstone. Dobra fotografia, to nie tylko 10 najlepszych (lub najbardziej wylansowanych) mistrzow sredniego formatu i B/W, kasujacych 20k$ za sesje.
Hmm... dalbym glowe, ze chyba Iczek kiedys wklejal super galerie jakiegos faceta z Edmonton (CA)...Zamieszczone przez DamianPa
Błąd - najwyraźniej nie rozumiesz prostej różnicy między czymś dobrym, a czymś, co się podoba. Typowo krótkowzroczne i konsumenckie rozumowanie :-P
To, że komuś podobała się Samotność w Sieci wcale nie oznacza, że Witold Adamek jest dobrym reżyserem. I na tej samej zasadzie nie można nazwać Woody Allena leszczem tylko dlatego, że komuś się jego twórczość nie podoba :-P
Widzę, że już po raz drugi w krótkim czasie (vide: jechanie czosnkiem) potrzebujesz asysty w zrozumieniu moich słów, więc służę pomocą - mówiąc o "naszej szerokości geograficznej" (z naciskiem na naszą) miałem na myśli po prostu nasze krajowe realia... a nie okrążenie wokół globu między 50. a 54. stopniem szerokości geograficznej północnej
Chyba będę musiał zanotować sobie, żeby w przyszłości używać tutaj prostszych do ogarnięcia sformułowań, bo niektórzy potrafią wyciągnąć z nich zdumiewające wprost wnioski![]()
A kto będzie subiektywnie decydował o tym co jest obiektywnie dobre a co się podoba? Ty?
Nie pomyślałeś, że problem może lezeć po Twojej stronie skoro wyrażasz się nieprecyzyjnie i musisz prostować często swoje wypowiedzi?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Szeroko...7_geograficzna
Pomyłka - ja nie prostuję swoich wypowiedzi, ja pomagam zrozumieć je tym, którzy widzą same słowa a nie dostrzegają ich sensu
Widzę, że ty również należysz do tych, którzy rozumieją słowa w sposób słownikowy i jeśli ktoś "wrzuci kamyczek do twojego ogródka", to przed oczami stanie ci kamień ladujący między bratkami na rabatce, grządką pomidorów i ogórkami pod folią
Za tak pouczający link odwdzięczę się uprzejmie:
http://encyklopedia.interia.pl/haslo?hid=97808
Nie jestem w stanie określić z której klasy szkoły podstawowej jest to materiał, ale jednej z tych pierwszych ;-)
OK, EOT... bo miało być o fotografach ślubnych a nie o przełykaniu przeżutej papki (ponownie podam pomocną dłoń - nie chodzi tutaj o pożywienie)![]()
Ostatnio edytowane przez DamianPa ; 04-01-2007 o 16:56
To moze pojdzmy dalej i stwierdzmy, ze nie ma w Polsce dobrych fotografow. Nie sadze, zeby fotografia slubna odbiegala jakos szczegolnie od fotografii portretowej i reportazowej.
I na pewno znajdzie sie kilku w Polsce fotografow slubnych, ktorzy robia to swietnie.
Jesli ich nie ma, sprawa jest prosta - to sie nie oplaca.
I cos chyba w tym jest, bo jesli suknia panny mlodej jest drozsza i to o wiele od uslugi na ktorej ja widac, to moze sie to nie oplacac.
A jesli mowimy o gustach pokaz zdjecia slubne jakiegos fotografa ktore sa dobre. Bedzie latwiej rozmawiac
Dobre zdjęcia robi i przy okazji mało bierze pan Michał ze strony /link wycięty/. Żeby nie skłamać to my za ogromny pakiet zdjęć, z reportażem i sesją zapłaciliśmy coś około półtorej tysiąca. Na plus jest też fakt, że fotograf dojechał do nas poza miasto na swój koszt.
Ostatnio edytowane przez Merde ; 18-11-2015 o 13:30