Tez nad tym ubolewam. Stare sprzety faktycznie byly tworzone ze swiadomoscia perspektywy pracy przez dlugie lata. Dzis cyfrak ma pociagnac kilka lat - a potem moze sie rozsypac, bo producent do tego czasu wymysli takie innowacje, ze sam klient siegnie z radoscia po nowy sprzet. Dla odbiorcy jest to zla tendencja, dla producenta - ekonomicznie przemyslana, czyli dobra. Wiec mozemy sobie tak biadolic w nieskonczonosc.
I to biadanie pewnie tlumaczy czemu za Canona 1D w dobrym stanie chca wiecej niz za nowego Canona 30D !?
Malo tego, ze chca - dostaja.
Canon 1D Mk.IIn, 24-70/2.8L, 70-200/4L IS, itd itp