Tez nad tym ubolewam. Stare sprzety faktycznie byly tworzone ze swiadomoscia perspektywy pracy przez dlugie lata. Dzis cyfrak ma pociagnac kilka lat - a potem moze sie rozsypac, bo producent do tego czasu wymysli takie innowacje, ze sam klient siegnie z radoscia po nowy sprzet. Dla odbiorcy jest to zla tendencja, dla producenta - ekonomicznie przemyslana, czyli dobra. Wiec mozemy sobie tak biadolic w nieskonczonosc.